Po porannym nieznacznym wzmocnieniu, nasza waluta zaczęła jednak tracić na wartości, prawdopodobnie w efekcie wypowiedzi wicepremier i minister finansów. Zyta Gilowska powiedziała, że propozycje ekonomiczne Samoobrony są niemożliwe do zrealizowania. Pokazuje to, że, o ile rynek pogodził się z wizją rządu tworzonego przy udziale Samoobrony, o tyle nie zgadza się na proponowane przez ludzi Leppera eksperymenty gospodarcze.
O godzinie 15:30 za euro płacono 3,97 złotego, a za dolara 3,28 złotego.
Krótkoterminowa prognoza
Z punktu widzenia analizy technicznej utrzymywanie się kursu EUR/PLN powyżej 3,96 powinno skłaniać inwestorów do ponowienia ataku na psychologiczny poziom 4,00. Jeżeli poziom oporu na 3,28 przełamie również kurs USD/PLN, to możemy zobaczyć znaczne osłabienie złotego jeszcze w tym tygodniu.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Rynek koryguje piątkowe spadki
Poniedziałkowy poranek przynosi niewielkie korekcyjne odreagowanie kursu EUR/USD, po dwóch dniach spadków, które sprowadziły kurs z poziomu 1,2330 do 1,2090. Proces ten postępował pomimo opublikowanych rano złych danych o produkcji we Francji, która w lutym spadła o 1,1 proc., podczas gdy analitycy szacowali, że wzrośnie ona średni o 0,3 proc.
Poranny wzrost kursu EUR/USD, nie był zatem duży i zatrzymał się na poziomie 1,2130, po czym do akcji ponownie przystąpili inwestorzy sprzedający wspólną walutę i kupujący dolara. Jednocześnie brak istotnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych sprawił, że spadki z zeszłego tygodnia nie były kontynuowane.
O godzinie 15:30 kurs eurodolara wynosił 1,2104.
Krótkoterminowa prognoza
Duże zmiany na rynku międzynarodowym w zeszłym tygodniu sprawiają, że prognozowanie kierunku zmian w najbliższym czasie jest utrudnione. Wzmocnienie dolara pod koniec zeszłego tygodnia wskazuje jednak na to, że kurs EUR/USD może dalej spadać.
Raport przygotował:
Maciej Chojnacki
WGI