Kurs EUR/PLN rozpoczął dzień na poziomie 3,8570, czyli o ponad grosz wyżej, niż zamknął się wczoraj. Do godziny 10:00 wspiął się do wysokości 3,8778, lecz to najwyraźniej było wszystko, do czego zdolni byli kupujący euro. Przez resztę dnia złoty przebywał w wąskim przedziale 3,87 – 3,8760.
Niewielka dynamika rynku wskazywała na brak symptomów, które mogłyby wprowadzić ożywienie tuż przed weekendem i zbliżającym się okresem przedświątecznym, który tradycyjnie oznacza dramatyczny spadek płynności na rynku.
Podobnie wyglądała sytuacja relacji kursu USD/PLN. Dolar odrobił ok. 1 grosza w nocy, by sesję otworzyć po kursie 3,2226, a następnie rozpocząć spokojny trend wzrostowy, wspinając się do poziomu 3,2360 ok. 15:00.
Do godziny 16.15 złoty odrobił część strat. Kurs USD/PLN wynosił 3,2220zł, a EUR/PLN 3,87.
Krótkoterminowa prognoza
Chyba już nikt nie wierzy, iż w grudniu RPP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych. Brak tego bodźca wytwarza negatywny nastrój, który przekłada się na straty złotego. Atmosfera robi się jednak coraz bardziej senna, a koniec roku zwykle oznacza mocnego złotego.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Rynek eurodolara otworzył się dziś na poziomie 1,1967, czyli w rejonie zbliżonym do wczorajszego zamknięcia. Fluktuacje na rynkach amerykańskim i azjatyckim były nieznaczne. Obroty przebiegały dziś pod wyraźne dyktando napływających danych gospodarczych. Najpierw wysoki odczyt indeksu IFO pozwolił euro wybić się ponad poziom 1,20 na wysokość 1,2016. Wartość indeksu 99,6 punktu (o 1,4 przewyższająca prognozę i o 1,6 dane z listopada) stanowi silny znak optymizmu niemieckich przedsiębiorców, a to musi dobrze wróżyć największej gospodarce strefy euro.
Z kolei opublikowany o 14:30 raport o niższym niż oczekiwano deficycie obrotów bieżących Stanów Zjednoczonych (195,8 mld USD wobec oczekiwanych 204,1 mld) przysporzył siły dolarowi, który odzyskał kilkadziesiąt pipsów. Kurs chwilowo spadł nawet do 1,1966 w okolicach godziny 15:00.
O 16.15 za 1 euro trzeba było zapłacić 1,20 USD.
Krótkoterminowa prognoza
Negatywny klimat wokół targów o budżet Unii Europejskiej może zaszkodzić wspólnej walucie w przypadku braku uzyskania porozumienia. Kolejne próby udanego ataku na silną strefę oporu przy 1,2050 są coraz mniej prawdopodobne.
Raport przygotował
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski