Sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i USD/PLN w sposób wyraźny wskazuje na dalsze wzrosty. Dla euro pierwszym poważnym oporem jest dopiero 4,2150 zł (szczyt z połowy maja br.). W przypadku USD/PLN najbliższą barierą podażową jest strefa 3,50 – 3,55 zł, którą wyznacza 50 proc. zniesienie spadków kwiecień 2004 – marzec 2005 oraz lokalny dołek z połowy lipca 2004 r.
Krótkoterminowa prognoza
Wyprzedaż złotego przyszła wcześniej niż wielu analityków tego oczekiwała. Obecnie wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące upłyną pod znakiem osłabienia polskiej waluty. Niewątpliwie wydarzenia w Londynie pośrednio również wpłyną na gorsze postrzeganie złotego.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Wydarzeniem czwartku na rynku walutowym miały być posiedzenia Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Jednak za sprawą dramatycznych wydarzeń w Londynie, gdzie doszło do skoordynowanych ataków terrorystycznych, zeszły one na dalszy plan. Rynek reagował tylko na doniesienia z Londynu. W efekcie przed południem doszło do wyprzedaży funta oraz dolara. Na wartości zyskiwał zaś, uważany za doskonałą walutę na trudne czasy, szwajcarski frank.
Po początkowej panice, która sprowadziła GBP/USD z 1,7525 do 1,7400, podniosła EUR/USD z 1,1940 do 1,2040 oraz wzmocniła szwajcarskiego franka wobec dolara z 1,3010 do 1,2835, nastąpiło odrabianie strat. Straty odrabiał zwłaszcza dolar. Inwestorzy doszli bowiem do wniosku, że kolejne akty terroryzmu grożą raczej Europie niż USA. O godzinie 15:30 EUR/USD było kwotowane po 1,1925 a USD/CHF po 1,2993.
Krótkoterminowa prognoza
Wzrost zagrożenia terrorystycznego na świecie, niezależnie jak oceniać poziom zabezpieczeń USA, zawsze prowadzi do zwiększonego popytu na bezpieczne lokaty oraz pogorszenia sentymentu do amerykańskiej waluty. Pomimo, dobrego zachowania dolara w czwartek, kolejne dni powinny przynieść jego osłabienie.
Raport przygotował
Marcin Rafał Kiepas
WGI Dom Maklerski