„Banki zarabiają dużo, a dzięki rosnącej w oszałamiającym tempie akcji kredytowej Polaków będą zarabiały jeszcze więcej. Dziś oszczędności klientów indywidualnych na lokatach i rachunkach przeważają nad zadłużeniem, ale wiele wskazuj e na to, że w tym roku portfele kredytowe niemal zrównają się z depozytowymi, a już w przyszłym pożyczać będziemy więcej niż oszczędzać. I to dopiero będzie dla banków biznes.” – czytamy w „Parkiecie”.
– Pożyczanie jest zdecydowanie bardziej opłacalne niż gromadzenie oszczędności – mówi Gabriel Głusek, dyrektor zarządzający pionem bankowości detalicznej w PKO BP. – Zarabiamy głównie na kredytach – potwierdza Radosław Stefurak, dyrektor finansowy Getin Holding, wktórym znajduje się Getin Bank i Noble Bank.
– Zdecydowany wzrost zadłużenia sprawi, że w perspektywie 2-3 lat dochodowość banków znacznie wzrośnie – prognozuje G. Głusek. – Przy sprzedaży produktów kredytowych w grę wchodzi nie tylko zysk z marży, lecz również prowizji z ich sprzedaży oraz oferowanych jednocześnie ubezpieczeń – dodaje.
W ubiegłym roku banki zarobiły 10 mld 647,6 mln zł, czyli o 16,9 proc. więcej niż w 2005 r. Wysokie zyski udało się osiągnć głównie dzięki kredytom, które brali klienci indywidualni. Ich zadłużenie wzrosło z 136,4 mld zł na koniec 2005 roku do 183,4 mld zł na koniec zeszłego roku.
