W ostatnich kilkunastu miesiącach na rynku nieruchomości panuje wzmożony ruch. Koniunkturę próbują jak najlepiej wykorzystać spółki deweloperskie oferując masowy produkt i skutecznie konkurując z ofertą rynku wtórnego. Pojawia się jednak coraz więcej głosów zastanawiających się jak długo jeszcze taka sytuacja może potrwać.
Wśród największych zagrożeń utrzymania obecnego, wysokiego poziomu popytu na rynku wymieniane jest najczęściej podnoszenie wymogów dotyczących minimalnego wkładu własnego i rozpoczęcie w przyszłości cyklu podwyżek stóp procentowych. Utrudniony dostęp do kredytów hipotecznych powinien z czasem ostudzić rozgrzany rynek.
Z drugiej jednak strony warto zwrócić uwagę, iż wzmożona aktywność klientów na rynku nieruchomości nie wzięła się przecież z powietrza. Sprzyja jej bowiem splot wielu czynników. Wśród nich jest stabilny wzrost gospodarczy.
Polska w odróżnieniu od większości krajów uniknęła recesji, a to pozwoliło nie nadszarpnąć budżetów domowych w aż tak dużym stopniu i skrócić czas odrabiania poniesionych strat. Warto zauważyć iż stopa bezrobocia spadła we wrześniu do jednocyfrowego poziomu (to najlepszy wynik od 7 lat, jeszcze w latach 2012-2013 wskaźnik ten przekraczał 13%).
Rosnąca liczba miejsc pracy przekłada się na rozporządzalne dochody gospodarstw domowych i wzrost optymizmu co do perspektyw zawodowych. Takie otoczenie sprzyja podejmowaniu strategicznych, długofalowych decyzji, takich jak zakup nieruchomości.
Rosną również nasze pensje. Podobnie jak w przypadku stopy bezrobocia również tutaj została sforsowana psychologiczna bariera. W 2015 r. przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw przekraczało już poziom 4 tys. zł/mkw. W dłuższej perspektywie spodziewany jest dynamiczny wzrost przeciętnych wynagrodzeń wynikający przede wszystkim ze zmniejszonego dopływu nowych pracowników na rynek (niż demograficzny). Już w tej chwili niektóre branże zgłaszają trudności z pozyskaniem odpowiednich kandydatów, a potencjalnym pracownikom są w stanie oferować znacznie lepsze wynagrodzenie niż jeszcze rok, dwa lat temu. Wyższe pensje przy ustabilizowanej sytuacji na rynku nieruchomości powinny przełożyć się na wzrost dostępności mieszkań i sprzyjać dalszemu rozwojowi tego sektora gospodarki.
Grupa Emmerson S.A.