Dzięki temu klienci Hestii mogą teraz zgłosić np. zalanie mieszkania czy kraksę samochodową, nie wychodząc z domu. Wystarczy, że wyślą zgłoszenie mejlem.
Klient po zalogowaniu się na stronie internetowej może nie tylko podejrzeć posiadane przez siebie polisy i termin ich wygaśnięcia, ale też wypełnić wniosek o wypłatę odszkodowania. Co więcej, jeśli klient zgłosi szkodę nie przekraczającą 5 tys. zł, to jest ona likwidowana bez rzeczoznawcy. Już po wypełnieniu wniosku ubezpieczony może na bieżąco śledzić proces likwidacji zgłoszonej szkody.
– Poprzez sieć uzyskamy decyzję o wypłacie odszkodowania, zaś proste szkody będą likwidowane bez odchodzenia od komputera, na podstawie skanów dokumentów – zapewnia Jarosław Piątkowski, członek zarządu grupy Ergo Hestia. Ma to być szczególnie dogodne dla kierowców w przypadku drobnych otarć na parkingu czy niegroźnych stłuczek, kiedy wzywanie policji czy rzeczoznawcy znacznie wydłuża procedurę wypłaty odszkodowania.
Sopockie towarzystwo to drugi gracz na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Obecnie ma ok. 8,4 proc. udziału w rynku ubezpieczeń (do PZU należy 50 proc.) i liczy na to, że dzięki tej usłudze zwiększy swój udział. Zgłaszanie online i szybka wypłata odszkodowania mają być atutem w walce o portfele kierowców.
Warto podkreślić, że oferta Hestii nadal zakłada tradycyjny sposób sprzedaży polis, czyli przez sieć agentów. Zatem poza sposobem obsługi klienta oferta Hestii nie ma nic wspólnego z produktami oferowanym np. przez Link4 czy Liberty Direct.
Od tej reguły jest jednak jeden wyjątek. Przedłużenia umowy ubezpieczenia na kolejny rok można dokonać, logując się na eKoncie. Do tej pory w przypadku wszystkich tradycyjnych ubezpieczycieli (np. PZU, Hestia) zawsze trzeba było spotkać się z agentem lub podpisać i odesłać przygotowaną wcześniej umowę.
Magdalena A. Olczak