„Banki, które stanowią około jednej trzeciej wartości rynkowej Giełdy Papierów Wartościowych, pokazały rekordowe wyniki za 2006 rok, a największy, PKO BP, przekroczył magiczną granicę 2 mld zł zysku netto. – W 2007 roku wyniki sektora mogą się poprawić o 15–20 proc. – uważa Wojciech Kwaśniak, szef GINB. Oznacza to, że łączny wynik wyniesie 12,2–12,8 mld zł.” – czytamy.
„Rynkowy sukces banków, mimo coraz popularniejszej bankowości internetowej, jest nadal uzależniony od dobrej sieci. Według obliczeń GP w najbliższych dwóch latach liczba oddziałów zwiększy się o 1,5 tys. Może to oznaczać, że wzrośnie także zatrudnienie w sektorze, które sięga około 150 tys. osób. W tym roku rozpocznie się wyścig o sektor małych i średnich firm, który daje bankom bardzo przyzwoite marże. Największe zyski czerpią z obsługi osób indywidualnych, zwłaszcza kredytów gotówkowych i hipotecznych.” – podaje gazeta.
Według analityków bankowych, w tym roku spadnie oprocentowanie pożyczek gotówkowych dla klientów indywidualnych. Będzie to jeden z produktów, którymi banki będą chciały przyciągnąć nowych klientów. Z ankiety przeprowadzonej przez Narodowy Bank Polski wynika, że w I kw. 2007 roku będzie rósł także popyt na kredyty dla przedsiębiorstw, spaść może natomiast sprzedaż kredytów mieszkaniowych.
