Tryb postępowania wobec osób, które zalegają ze spłatami kredytów hipotecznych nie jest precyzowany przez ustawę prawo bankowe. Jedynie w kwestii wypowiedzenia umowy mamy do czynienia z konkretami, czyli minimalnie trzydziestodniowym okresem wypowiedzenia. W związku z tym rodzime banki mają całkiem dużą swobodę w relacjach z kłopotliwymi dłużnikami – pisze Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.
Najczęściej kredytodawcy uciekają się do mobilizowania opieszałych dłużników za pomocą wielokrotnych monitów i wizyt terenowych.
Najpierw monity
Już od pierwszych dni zwłoki w spłacie kredytu krajowe banki mogą upominać klienta. Może to trwać aż do całkowitej spłaty spóźnionych rat lub do chwili wypowiedzenia umowy kredytu hipotecznego przez bank i rozpoczęcia procesu egzekucji komorniczej. Warto jednak pamiętać, że cierpliwość kredytodawców jest ograniczona i zazwyczaj decydują się na wypowiedzenie umowy, gdy dwie lub trzy kolejne raty nie zostają spłacone. – Jeśli dłużnik będzie unikał kontaktu z bankiem w sprawie trudności ze spłatą, a także miał już takie problemy wcześniej, wówczas ryzyko wypowiedzenia umowy kredytu przez bank staje się znacznie większe – mówi Andrzej Brudzyński.
Upomnienia listowne wciąż popularne
Mimo że współczesne metody komunikacji, takie jak poczta elektroniczna czy SMS-y, nie są niczym nadzwyczajnym, banki wciąż chętnie stosują powiadomienia listowne i telefoniczne. – Zazwyczaj oficjalna korespondencja jest wysyłana do kredytobiorcy, gdy kontakt telefoniczny nie przynosi żadnego skutku – tłumaczy Andrzej Brudzyński.
Przyglądając się tabeli opłat i prowizji rodzimych banków, widać wyraźnie, że monity listowne to najbardziej kosztowna forma przypominania kredytobiorcy o konieczności terminowej spłaty należności. Koszt takiego monitu waha się w przedziale 15 – 40 złotych. Wyjątkiem są tu banki z grupy BRE (mBank i Multibank), które zrezygnowały z naliczania kosztów wszystkich powiadomień. Taka eliminacja opłat za monity to swoiste zabezpieczenie przed zarzutami Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który niejednokrotnie interweniował już w przypadkach zbyt dużych kosztów, jakie banki naliczają sobie za telefoniczne i listowne upomnienia.
Choć dodatkowe obciążanie dłużnika opłatami za wezwania do terminowej spłaty ma działać mobilizująco, to niestety w wielu wypadkach może dodatkowo pogłębiać jego trudności finansowe. Wiele banków wprowadziło więc limity kosztów windykacyjnych, które w Banku BPH i Banku Nordea są wyjątkowo niskie.
Złotówkowe kredyty hipoteczne w największych krajowych bankach: koszty standardowych czynności windykacyjnych | |||
Nazwa banku | Jednorazowy koszt monitu | Jednorazowy koszt wizyty terenowej | Uwagi |
Alior Bank | wysyłanego listem zwykłym: 25 zł wysyłanego listem poleconym: 40 zł telefonicznego: 10 zł SMS-owego: 3 zł e-maliowego: 2 zł |
85 zł | Miesięczny limit opłat windykacyjnych to 200 zł |
Bank BPH | 25 zł, 6 EUR, 8 USD lub 10 CHF (zależnie od waluty kredytu) | – | Bank może wysłać tylko jedno upomnienie w miesiącu |
Bank Pocztowy | 30 zł | – | – |
Bank Zachodni WBK | telefonicznego: 9 zł listownego: 25 zł |
– | Miesięczny limit opłat windykacyjnych to 100 zł |
Citi Handlowy | telefonicznego: 35 zł listownego: 25 zł |
– | Miesięczny limit opłat windykacyjnych to 95 zł |
Credit Agricole | telefonicznego: 13 zł listownego: 15 zł |
50 zł | – |
Deutsche Bank PBC | 30 zł | – | – |
Eurobank | wysyłanego listem zwykłym: 15zł wysyłanego listem poleconym: 18 zł |
110 zł | W przypadku kierowania korespondencji do współkredytobiorców bank pobiera wielokrotność opłaty |
Getin Bank | telefonicznego: 8,99 zł listownego: 25 zł SMS-owego: 1,99 zł |
110 zł | Miesięczny limit opłat za monity to 200 zł Miesięczny limit opłat za czynności windykacyjne to 400 zł |
ING Bank Śląski | 20 zł lub 10 CHF (zależnie od waluty kredytu) | – | – |
Invest Bank | 15 zł, 6 USD, 4 EUR lub 3 GBP (zależnie od waluty kredytu) | – | – |
mBank/Multibank | telefonicznego: 0 zł listownego: 0 zł SMS-owego: 0 zł e-mailowego: 0 zł |
– | – |
Millenium Bank | telefonicznego: 15zł listownego: 25 zł SMS-owego: 1,99 zł |
– | – |
Nordea | 30 zł | – | Niezależnie od ilości monitów pobierana jest jedna opłata (30 zł) |
Pekao S.A. | 20 zł | – | – |
PKO BP | telefonicznego: 10zł listownego: 40 zł SMS-owego: 0 zł |
85 zł | – |
Raiffeisen Polbank | 35 zł | – | Opłata pobierana w pierwszym, trzecim i piątym tygodniu po powstaniu zadłużenia. |
Źródło: opracowanie własne Conse Doradcy Finansowi
Windykator to duże koszy
Niektóre banki uwzględniają w swoich tabelach opłat i prowizji także koszty związane z wizytą terenową. Według Andrzej Brudzyńskiego ta metoda znajduje zastosowanie, gdy inne okazują się nieskuteczne.
Koszty takiej wizyty są wyjątkowo wysokie i zależą od banku. Wahają się od 50 złotych (Credit Agricole) do nawet 110 złotych (Eurobank i Getin Bank). Banki, które nie podają kosztów takiej interwencji, często korzystają z usług specjalistycznych firm. – Jeśli bank zdecyduje się na skorzystanie z usług profesjonalnej firmy windykacyjnej, wówczas koszty takiej wizyty mogą znacznie przekroczyć sto złotych – przestrzega Andrzej Brudzyński.
Na koniec warto podkreślić, że w przypadku trudności ze spłatą rat kredytu, najlepiej jak najszybciej skontaktować się z bankiem i dążyć do zawarcia ugody. Taki kontakt to z pewnością szansa na uniknięcie nie tylko wysokich kosztów związanych z procedurami windykacyjnymi, ale przede wszystkim dodatkowego stresu – podsumowuje Andrzej Prajsnar.
/ Rynekpierwotny.com