W euforii i chaosie związanym z Euro2012, może zdarzyć się wiele sytuacji w których na skutek nieuwagi wyrządzimy komuś szkodę. O ubezpieczeniu na wypadek takich zdarzeń powinny pomyśleć nie tylko osoby indywidualne, ale też firmy.
W stadionowym tłoku czy w czasie fiesty po zakończeniu meczu łatwo jednym przypadkowym, nieuważnym ruchem spowodować nieodwracalne szkody. Wystarczy np. potrącić kibica na stromych stadionowych schodach, żeby ten spadając doznał poważnych urazów.
– Nasze doświadczenia pokazują, że nawet z pozoru błahe sytuacje mają poważne skutki. Na przykład zwykły upadek może skończyć się uderzeniem głową i śpiączką poszkodowanego. Nawet mniejsze urazy pociągają za sobą często spore koszty związane z leczeniem, rehabilitacją, okresową przerwą w pracy. Trzeba to brać pod uwagę, szczególnie w czasie Euro2012, gdy będziemy stykać się z obcokrajowcami, którzy mają znacznie wyższą świadomość możliwości dochodzenia roszczeń, a ponoszone przez nich koszty związane z ewentualnymi urazami są znacznie wyższe niż w przypadku Polaków – mówi Marcin Gajkowski, kierownik działu ubezpieczeń OC w WARCIE.
OC nie tylko na Euro
Przed takimi sytuacjami łatwo się zabezpieczyć, kupując polisę OC w życiu prywatnym. To symboliczny – w porównaniu do zakresu ochrony – wydatek: rzędu 50-60 zł rocznej składki, za ubezpieczenie gwarantujące pokrycie wyrządzonych przez ubezpieczonego szkód do 100 tys. zł. W WARCIE, takie ubezpieczenie jest dostępne zarówno jako samodzielna oferta, jak też np. część pakietu ubezpieczeń mieszkania.
– Co ważne, ubezpieczenie obejmuje ochroną nie tylko ubezpieczonego, ale również osoby bliskie wspólnie z nim zamieszkujące, a nawet pomoc domową. Gwarantuje pełną ochronę w przypadku szkód wyrządzonych osobom trzecim we wszystkich aspektach życia prywatnego np. w czasie amatorskiego uprawiania sportu, jazdy na rowerze czy też na wypadek przypadkowego zniszczenie wyposażenia pokoju hotelowego czy restauracji – podkreśla Grzegorz Łapiński, starszy specjalista w zespole ubezpieczeń OC w WARCIE.
Dodatkowo oprócz gwarancji pokrycia ewentualnych szkód osobowych (utrata zdrowia czy życia poszkodowanego) czy majątkowych (zniszczenie mienia), ubezpieczony może liczyć na solidne wsparcie ekspertów ubezpieczyciela w ewentualnym sporze z poszkodowanym. WARTA pokrywa np. koszty wynagrodzeń rzeczoznawców, którzy pomogą w celu ustalenia okoliczności i rozmiaru szkody czy nawet ewentualne koszty obrony w procesie cywilnym prowadzonym zgodnie z zaleceniami ubezpieczyciela. Nie zawsze roszczenia poszkodowanego czy ich wysokość, mają swoje uzasadnienie prawne – mając wsparcie ekspertów, łatwiej się przed nimi wybronić.
Firma też chroniona
Na takie samo wsparcie mogą liczyć też firmy, jeśli wykupią stosowne ubezpieczenie w ramach pakietu WARTA Ekstrabiznes Plus. Szczególnie powinni pomyśleć o tym hotelarze czy restauratorzy, którzy mogą też ponosić odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez nich swoim gościom.
– Mowa tu nie tylko o najczęstszych szkodach wynikających z poślizgnięcia się gościa na mokrej podłodze lub uszkodzenia zaparkowanego auta przez spadający element z budynku hotelu, ale też o odpowiedzialności za szkody związane z wprowadzeniem produktów do obrotu – napojów, posiłków. Jedząc obiad w restauracji nie otrzymujemy informacji o producencie jego poszczególnych składników. W przypadku zatrucia nasze roszczenie będzie bezpośrednio kierowane do właściciela hotelu lub restauracji – mówi Michał Krawczyk, ekspert z zespole ubezpieczeń SME w WARCIE.
Dodatkowo, zakres umowy może zostać rozszerzony o min. ochronę na wypadek kradzieży z włamaniem lub rabunku rzeczy gości, w tym również pojazdów mechanicznych oddanych w pieczę lub dozór hotelu.
Źródło: Warta