Kredytowa machina rozkręciła się na wiosnę. W maju przybyło zarówno kredytów na nieruchomości jak i na konsumpcję. Na nienotowaną od trzech lat skalę spadły natomiast oszczędności.
W maju zadłużenie konsumpcyjne Polaków zwiększyło się o niemal 1 mld zł. To prawdziwa odmiana po obserwowanym od jesieni zeszłego roku permanentnym spadku puli kredytów konsumpcyjnych. Najwyraźniej zapowiadane w badaniach NBP na II kwartał, delikatne złagodzenie polityki kredytowej faktycznie zostało przez banki wdrożone. Czy jednak majowe statystyki wróżą bardziej trwałe trendy? Trudno dziś stwierdzić, bo przed rokiem na wiosnę również widać było kredytowy urodzaj.
Miesięczna zmiana zadłużenia osób prywatnych z tytułu kredytów konsumpcyjnych (mln zł)
Źródło: Narodowy Bank Polski
Limit w koncie – kredytem pierwszego wyboru
Nie ma jednak masowego napływu klientów wyłącznie na pożyczki gotówkowe. Po majowych zmianach struktury zadłużenia widać, że niemal do rangi kredytu pierwszego wyboru awansował debet w koncie. Majowy przyrost zadłużenia konsumpcyjnego w 40 proc. był wynikiem właśnie skoku zadłużenia na limitach w ROR-ach (przed rokiem w maju było to 24 proc.), i w 7 proc. na kartach kredytowych. Na kredyty ratalne i pożyczki gotówkowe przypadło 53 proc. z 975 mln zł o jakie zwiększył się konsumpcyjny dług.
Kredyty i pożyczki udzielone osobom prywatnym przez banki (w mln zł)
Okres |
Konsumpcyjne |
w tym: |
Na nieruchomości |
|||||
w rachunku bieżącym |
związane z kartami kredytowymi |
|||||||
złotowe |
walutowe |
ogółem |
złotowe |
walutowe |
ogółem |
|||
IV 2011 |
129 803,6 |
8 993,0 |
138 796,6 |
10 914,5 |
14 072,8 |
111 980,9 |
162 506,0 |
274 486,9 |
V 2011 |
130 408,9 |
9 362,6 |
139 771,5 |
11 307,5 |
14 136,9 |
114 417,9 |
170 960,4 |
285 378,3 |
zmiana m/m |
0,47% |
4,11% |
0,70% |
3,60% |
0,46% |
2,18% |
5,20% |
3,97% |
605,29 |
369,68 |
974,97 |
392,96 |
64,13 |
2 436,91 |
8 454,45 |
10 891,36 |
Źródło: Narodowy Bank Polski
Na koniec maja osoby prywatne miały do oddania bankom blisko 139,8 mld zł kredytów konsumpcyjnych. Do kredytowej górki na tym rynku – z sierpnia 2010 r. – brakuje niecałe 4 mld zł.
Nieruchomości: Maj najlepszy w tym roku
Przyspieszyła także sprzedaż kredytów na nieruchomości. Po odliczeniu wpływu efektu kursowego – notowania franka w maju wzrosły o niemal 6 proc. – widać, że kredytów walutowych przybyło niecałe 0,7 mld zł do 171 mld zł. Wartość kredytów złotowych zwiększyła się o 2,44 mld zł i jest ich już 114,4 mld zł.
Miesięczny przyrost zadłużenia osób prywatnych z tytułu nieruchomości (mld zł)
Źródło: Narodowy Bank Polski
W przypadku kredytów na nieruchomości w rodzimej walucie to zdecydowanie największy przyrost zadłużenia w tym roku i niemal w całym 2010 r. W zeszłym roku lepszy był jedynie grudzień. Co do maja 2010 trudno o porównanie, bo wówczas NBP dopisał jednorazowo do kredytów na nieruchomości wszystkie udzielone do tego czasu przez SKOK-i pożyczki na cele mieszkaniowe.
Depozyty topnieją
Zobowiązania banków wobec osób prywatnych (w mln zł)
Okres |
Depozyty bieżące |
|||||
złotowe |
walutowe |
ogółem |
złotowe |
walutowe |
ogółem |
|
IV 2011 |
197 440,4 |
13 884,9 |
211 325,3 |
185 578,7 |
14 717,3 |
200 296,0 |
V 2011 |
194 415,6 |
14 207,0 |
208 622,6 |
186 744,7 |
15 043,4 |
201 788,1 |
zmiana m/m |
-1,53% |
2,32% |
-1,28% |
0,63% |
2,22% |
0,74% |
-3 024,77 |
322,06 |
-2 702,71 |
1 166,09 |
326,03 |
1 492,11 |
Źródło: Narodowy Bank Polski
Ze zwiększonymi wydatkami Polaków i wzrostem akcji kredytowej nie idzie w parze oszczędzanie. Na rachunkach bieżących osób prywatnych ubyło w minionym miesiącu 2,7 mld zł. Lekko pocieszający może być fakt, że ponad połowa z tej kwoty trafiła na lokaty terminowe. Ostateczny bilans jest jednak ujemny. Całość depozytów klientów indywidualnych stopniała o 1,2 mld zł do 410,4 mld zł.
Miesięczna zmiana wartości depozytów osób prywatnych (mld zł)
Źródło: Narodowy Bank Polski
Tak znaczącego ubytku banki nie odnotowały od trzech lat. Wpływ na to mają zarówno zwiększone potrzeby i wydatki, ale również mało atrakcyjna oferta depozytowa. Klienci zdają sobie coraz bardziej sprawę, że wzrost stóp i wysokość inflacji wyraźnie uciekły bankom z pola widzenia.
Źródło: Open Finance