Wakacyjny wyjazd, zakup nowego komputera czy nawet niedrogiego samochodu możesz sfinansować z kredytu podpiętego do konta osobistego. Takie rozwiązanie będzie tańsze niż zwykła pożyczka gotówkowa czy oprocentowany kredyt ratalny. Sprawdziliśmy, w których bankach taka usługa wypada najkorzystniej.
Limit w koncie to raczej usługa dla stałych klientów banku, ale mogą o niego wnioskować także osoby zakładające nowy rachunek. Jego wysokość jest uzależniona od wpływów na konto osobiste, na podstawie których bank wylicza maksymalny dostępny dla klienta limit. Może to być na przykład trzy czy nawet sześciokrotność kwoty, która co miesiąc zasila rachunek posiadacza.
Kredyt w ROR jest wygodny
Kredyt w rachunku funkcjonuje w postaci dodatkowych środków, z których można korzystać, jeśli saldo spadnie do zera. Posiadacz rachunku dalej płaci swoją kartą debetową, zleca przelewy czy wypłaca gotówkę z bankomatu. Różnica polega na tym, że schodzi pod kreskę, a od wykorzystanych środków będzie musiał zapłacić odsetki.
Podstawową zaletą kredytu w koncie jest to, że koszty odsetkowe ponosi się tylko wtedy, gdy faktycznie wykorzysta się pieniądze pozostawione do dyspozycji przez bank. Oznacza to, że można mieć aktywowany limit w koncie i w ogóle nie płacić z tego tytułu odsetek. Jedynym kosztem w takiej sytuacji jest prowizja za udzielenie, a po roku za odnowienie kredytu. Np. dla 3 tys. jest to rocznie 30-60 zł. Jest to tanie i proste zabezpieczenie domowego budżetu na wypadek awaryjnej sytuacji.
Kolejną zaletą kredytu w koncie jest brak konieczności comiesięcznej spłaty kwoty minimalnej – to klient decyduje, ile wyniesie następna rata. Ważne jest jednak, by regularnie zasilał konto i spłacił swoje zadłużenie w ciągu roku.
W którym banku najtaniej?
Założyliśmy, że klient ma udostępniony niewielki limit – 3 tys. zł. Jednorazowo schodzi pod kreskę, wykorzystując całość podpiętych do konta środków i kupuje w ten sposób na przykład laptopa. Następnie przez 12 miesięcy sumiennie spłaca kredyt w równych ratach, zmniejszając w ten sposób swoje zadłużenie. Wyniki symulacji przedstawia poniższa tabela:
Niektóre banki proponują swoim klientom możliwość korzystania z kredytu na określonych warunkach bez opłat. W Citi Handlowym i Banku Millennium klient może korzystać za darmo z limitu kredytowego przez tydzień w miesiącu. Z kolei Raiffeisen Bank Polska umożliwia posiadaczom ROR-u korzystanie z limitu bez kosztów odsetkowych do kwoty 1 tys. zł.
Uwaga na opłaty za ROR!
Na przykład DnB Nord oferuje tani kredyt w koncie, ale za samo prowadzenie rachunku klient zapłaci rocznie 108 zł. Z kolei Volkswagen Bank direct czy DB PBC oferują bezpłatne konta. Jeśli otwieramy kredyt w banku, w którym i tak mamy rachunek, to opłata nie powinna być rozpatrywana w kategoriach dodatkowego kosztu.
Limit kredytowy w rachunku osobistym to bardzo dobry sposób na zabezpieczenie finansów przed nieprzewidzianymi wydatkami. Z powodzeniem można za jego pomocą podreperować domowy budżet. Jest to jednak produkt dla osób bardzo zdyscyplinowanych. Ponieważ bank nie ustala rat i harmonogramu, zdarza się, że zejściu pod kreskę trudno jest w kolejnych miesiącach zmobilizować się do spłaty i wyzerować saldo rachunku.
Źródło: Bankier.pl