ING Bank Śląski rozpoczyna testy zabezpieczeń opartych o biometrię behawioralną, czyli wykorzystujących unikalne zachowania użytkownika. Podobne rozwiązanie działa już w mBanku.
Biometria behawioralna wykorzystuje analizę zachowań klienta banku po zalogowaniu się do bankowości elektronicznej. System pracuje w tle i w żaden sposób nie wpływa na obsługę rachunków online. Na podstawie zachowań tworzony jest unikalny profil, przypisany wyłącznie do jednego użytkownika. Jeżeli osoba postronna pozyska dostęp do rachunku, system po analizie zachowań będzie w stanie rozpoznać, że do konta zalogował się ktoś inny.
Analizie poddane są takie zachowania użytkownika, jak:
- sposób używania klawiszy na klawiaturze (czy są to klawisze alfanumeryczne, nawigacyjne, manipulacyjne),
- czas kliknięć w poszczególne klawisze na klawiaturze,
- ruchy myszą komputerową,
- czas kliknięć myszą komputerową,
- sposób przewijania ekranu,
- sposób, w jaki klient korzysta z ekranu dotykowego.
Dodatkowo bank będzie zbierał dane z akcelerometru i żyroskopu urządzeń mobilnych. Dzięki temu zbada m.in. typowe ułożenie urządzenia. Podobne rozwiązanie działa już w mBanku, który biometrię behawioralną wdrożył w 2018 roku. Za wdrożenie odpowiada zresztą ta sama spółka – Centrum Bezpieczeństwa Cyfrowego, do której należy marka Digital Fingerprints.
W ING do testów biometrii behawioralnej klienci mogą przystąpić dobrowolnie. Aby zapisać się do projektu, trzeba zalogować się do systemu Moje ING i przejść do sekcji „Dane i ustawienia”. Następnie wybrać „Zgody i oświadczenia”, przeczytać zasady i je zaakceptować.