„- Przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy usłyszałem, że bank Pekao zapłacił 9 proc. za kilkumiesięczny depozyt korporacji na 100 mln zł, natomiast PKO BP zaoferował za pieniądze firmy 8,7 proc. Nie możemy z nimi konkurować – mówi ‚Parkietowi’ prezes jednego ze średniej wielkości banków. Te informacje potwierdzają nieoficjalnie również szefowie innych instytucji.”, czytamy.
Gazeta pisze, że wojna o pieniądze korporacji może być jeszcze bardziej agresywna niż o pieniądze klientów indywidualnych. „- Depozyty firm są o wiele bardziej niestabilne niż klientów indywidualnych. Przedsiębiorcy przenoszą pieniądze tam, gdzie akurat dostaną najwyższe oprocentowanie – mówi Mariusz Grendowicz, prezes BRE Banku. Firmy, w przeciwieństwie do klientów indywidualnych, mają znacznie większe możliwości negocjacji uzyskiwanych stawek.”, czytamy dalej.
„- PKO BP już od dwóch lat jest bardzo agresywnym graczem na rynku depozytów korporacyjnych. Nie zdziwiłbym się, gdyby rzeczywiście płacił tak dużo za pieniądze firm – mówi Marek Juraś, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK. – Natomiast Pekao w nowej strategii postawiło sobie za cel obsługę jak największej liczby przedsiębiorstw i teraz zachęca je za wszelką cenę – dodaje ekspert.”, pisze „Parkiet”.
„Bankowcy twierdzą, że mają nóż na gardle. Mówią, że coraz wyższe oprocentowanie depozytów hamuje akcję kredytową. – Wyższy koszt pożyczek wpłynie z pewnością na spowolnienie gospodarcze – mówi Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego. – Cieszyć mogą się natomiast firmy, które mają oszczędności, choć tak wysokie oprocentowanie depozytów jest tylko chwilowe – dodaje.
Zdaniem analityków, bankowcy nieco przesadzają. – Rzeczywiście, presja na marżę odsetkową jest już zauważalna, a w przyszłym roku będzie jeszcze silniejsza. Pogarszająca się płynność w systemie zmusza banki do coraz agresywniejszych ruchów. W ostatnich latach zyski banków były jednak rekordowo wysokie i dlatego teraz są one w stanie ‚poświęcić’ część swojej marży – tłumaczy Marek Juraś. Przypomina, że instytucje finansowe zakończą ten rok rekordowymi zyskami, generowanymi przede wszystkim przez bardzo wysokie wyniki odsetkowe.”, czytamy w „Parkiecie”.
W walce o depozyty dla klientów indywidualnych banki sięgnęły już stawek w wysokości 9-10 proc. Eksperci spodziewają się jednak, że oprocentowanie lokat sięgnęło już maksymalnych poziomów i wkrótce możemy spodziewać się obniżek. Oprocentowanie lokat zacznie spadać jeśli RPP będzie dalej obniżać stopy procentowe.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rutkowski