Niskie oprocentowanie lokat oraz trwająca hossa na GPW sprawiają, że do funduszy inwestycyjnych napływa coraz więcej środków. Taki obraz wyłania się z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.
Według najnowszych danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, październik był trzynastym z rzędu miesiącem napływu nowych środków do TFI. Do funduszy inwestycyjnych trafiło 1,43 miliarda złotych – najwięcej od trzech miesięcy.
Saldo nabyć i umorzeń w funduszach inwestycyjnych
źródło: IZFiA
Zważywszy na hossę na warszawskim parkiecie, nie powinno dziwić, że lwia część nowych środków (930 mln zł) trafiła do funduszy akcji. Co więcej, dwie trzecie tej kwoty (630 mln zł) trafiło do najbardziej ryzykownych funduszy małych i średnich spółek.
Wychylenie inwestycyjnego wahadła w kierunku akcji sprawia, że wciąż na popularności tracą fundusze obligacji – w październiku odpłynęło z nich 460 mln zł. Fundusze obligacji ratują jedynie wpłaty od inwestujących w obligacje korporacyjne (410 mln zł).
Wciąż niskie ceny surowców motywują uczestników funduszy do wycofywania środków z funduszy surowcowych. Tylko w październiku odpłynęło z nich 10,1 mld zł, co od początku roku daje blisko 160 mln zł.
Do funduszy rynku pieniężnego w październiku wpłynęło 530 mld zł, na co wpływ miały historycznie niskie stopy procentowe, które według wszelkich zapowiedzi utrzymają się także w pierwszej połowie przyszłego roku.
źródło: IZFiA
*marcowy wzrost aktywów w PZU to efekt przesunięcia środków wewnątrz grupy
Tytuł największego TFI zachował PZU, który powiększył przewagę nad Pioneerem. Na podium przebojem wskoczył fundusz Ipopema TFI, jednak różnice na miejscach 3-5 wciąż są niewielkie.
Michał Żuławiński
Bankier.pl