Ostatnio BRE Bank pożyczył od niemieckiego Commerzbanku pół miliarda franków szwajcarskich. W lipcu i sierpniu zaciągnął u swojego inwestora strategicznego dwa kredyty po 250 mln franków. W efekcie BRE ma do dyspozycji miliard franków (czyli ok. 24 mld zł). Także Bank Millennium ogłosił ostatnio, że zamierza zaciągnąć kredyt o wartości 250 mln franków. Rok temu pożyczkę we frankach zaciągnął Bank Ochrony Środowiska (80 mln franków).
Banki, żeby udzielać kredytów dewizowych muszą dysponować odpowiednio dużymi pasywami denominowanymi w walutach. Zazwyczaj pozyskują je, zawierając transakcje swapowe z partnerami z zagranicy. Swapy są zawierane jednak tylko na krótkie, kilkumiesięczne terminy, co oznacza, że trzeba je odnawiać. Artur Szeski, analityk agencji ratingowej Fitch tłumaczy, że zaciąganie pożyczek, których termin spłaty jest znacznie dłuższy, wiąże się dla banku z mniejszym ryzykiem.
