Obserwowany w ciągu pierwszego półrocza wzrost nie byłby możliwy, gdyby nie utrzymujące się zainteresowanie klientów firm ubezpieczeniowych nabywaniem produktów o charakterze inwestycyjno-ochronnych. Według danych zebranych przez nas z firm ubezpieczeniowych, składka brutto pozyskana do produktów z funduszem kapitałowym wyniosła w pierwszym półroczu 6,6 mld PLN. To o +24,6% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jednocześnie dynamika składki w tym obszarze istotnie przewyższa wzrost wartości składki brutto ogółem, pozyskanej przez firmy ubezpieczeń na życie (+19%).
Oczywiście napływ środków to tylko jedna strona medalu. O ostatecznej wysokości salda decyduje również wartość odszkodowań i świadczeń wypłaconych klientom ubezpieczycieli z tytułu produktów z funduszem kapitałowym. Co prawda, według naszych szacunków wzrosło ono w stosunku do pierwszych sześciu miesięcy roku poprzedniego o ponad 40%, jednak kwota ta jest nadal istotnie niższa niż przypis.
Drugim czynnikiem, który decydował o wzroście aktywów zgromadzonych w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowym była koniunktura na warszawskiej giełdzie. Według naszych szacunków, na koniec 2006 roku około 38% środków pozyskanych przez te fundusze było bezpośrednio lub pośrednio (dzięki funduszom inwestycyjnym) lokowane w akcje spółek notowanych na warszawskim parkiecie. Na koniec czerwca 2007 roku wskaźnik ten wynosił już 45%. Tak znaczny udział akcji w strukturze aktywów UFK powoduje istotny wzrost zarządzanych środków wraz ze zwyżkami cen akcji. A te, przypomnijmy, w pierwszej połowie roku istotnie zyskały na wartości – podstawowy miernik giełdowej koniunktury WIG wzrósł o ponad +31%.
W ciągu pierwszego półrocza zaszły dwie zmiany w kolejności firm ubezpieczeniowych, pod wpływem wartości aktywów prowadzonych przez nie ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. Warta TUnŻ została zepchnięta przez Nordea Życie na 10 pozycję. O jedno miejsce, na 12 pozycję, awansowała Compensa Życie wyprzedzając tym samym spółkę życiową Ergo Hestia.
Nadal możemy obserwować wysoki stopień koncentracji na rynku UFK. Aktywa funduszy należących do 5 największych pod tym względem ubezpieczycieli życiowych, stanowią 79% łącznej wartości środków ulokowanych przez Polaków w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych. Sześć miesięcy temu wskaźnik ten wynosił 80%. Jednocześnie w gronie największych firm obserwujemy znaczne rozbieżności w dynamice wzrostu.
Aktywa funduszy zarządzanych przez lidera rynku, Commercial Union, wzrosły w ciągu pierwszego półrocza o 18,5%. Niższa od średniej dynamika spowodowała spadek udziału w rynku o 3 pkt proc do 34,8%. W podobnej sytuacji znajdują się PZU Zycie, którego udział spadł z 11,4% do 10,3% oraz ING NN TUnŻ (spadek poniżej 10%). W przypadku obu firm spadek rynkowego udziału wynika z nieco innych czynników. PZU Życie po szybkim ubiegłorocznym wzroście wynikającym głównie z aktywności w segmencie bancassurance, w tym roku zupełnie straciło impet. Z kolei ING NN TUnŻ niejako z definicji nie bierze udziału w wyścigu po pieniądze Polaków przeznaczone na inwestycje ze składką jednorazową, co oczywiście odbija się negatywnie na dynamice wzrostu aktywów funduszy tego ubezpieczyciela.
W całkowicie odmiennej sytuacji znajdują się dwie pozostałe firmy z grona 5 największych ubezpieczycieli, pod względem wartości aktywów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. AEGON, czyli nr 2 na rynku, nadal utrzymuje wysoką dynamikę właśnie dzięki produktom ze składką jednorazową. Podobnie jak Allianz Życie, który dzięki współpracy z bankiem Pekao S.A. może się pochwalić dynamiką dwukrotnie wyższą niż średni wzrost całego rynku UFK.