„W BGŻ przy wprowadzaniu kilku zmian sporządza się jeden aneks, ale za każdą zmianę płaci się osobno. Gdy klient chce skrócić lub wydłużyć okres kredytowania, bank pobiera 0,5 proc. wartości kredytu, nie mniej niż 150 zł. Tyle samo kosztuje zmiana rodzaju rat. Za przewalutowanie kredytu musimy zapłacić 0,25 proc., nie mniej niż 150 zł, a za zmianę zabezpieczeń 300 zł.” donosi dziennik.
„W PKO BP jeden aneks obejmuje wszystkie wnioskowane przez klienta zmiany. Za jego wystawienie płaci się 150 zł. Ale mogą wystąpić dodatkowe opłaty. Na przykład z dodatkowymi kosztami trzeba się liczyć przy przewalutowaniu.” informuje gazeta.
Zaświadczenie, które w bankach jest wydawane bardzo często, dotyczy zamknięcia karty kredytowej. Starając się o pożyczkę, karta może stanowić przeszkodę – banki biorą pod uwagę całkowity przyznany limit, a nie to, jaką kwotę z karty wykorzystaliśmy. I zamykając kartę, przez ok. miesiąc będzie ona jeszcze widniała jako zadłużenie. A gdy zależy nam na dostaniu pożyczki, bank może zażądać właśnie zaświadczenia o całkowitej spłacie karty, które jednocześnie będzie zawierało adnotację, że karta jest zamykana w systemie. Za takie zaświadczenie zapłacimy zazwyczaj kilkadziesiąt złotych.
Więcej w artykule „Chcesz aneksy, to za nie płać” w „Rzeczpospolitej”.