„Co ciekawe, ten ostatni nie bardzo w ostatnich miesiącach interesował się pozyskiwaniem depozytów, więc nie kusił klientów wysokimi odsetkami. Teraz znacząco zwiększył oprocentowanie konta oszczędnościowego – i bardzo podzielił klientów. Najwięcej dostaną osoby, które utrzymują na rachunku przynajmniej 50 tys. zł. Oprocentowanie ich wkładu będzie wynosić 5,5
proc. […]”, czytamy.
„Takie różnicowanie stawek w zależności od wpłat jest typowe dla działających u nas instytucji finansowych. Zwykle im klient składa w nich większe kwoty, tym na większy zysk może liczyć […] Jednym z nielicznych wyjątków na rynku jest Dominet Bank. Traktuje klientów równo. Niezależnie od tego, czy wpłacą 1 tys. zł, czy 100 tys. zł, za roczny depozyt dostaną 6,5 proc.”, pisze gazeta.
„Natomiast Getin tylko uzupełnił ofertę. I tak jest w czołówce instytucji finansowych najlepiej płacących za lokaty: 6,5-7 proc. rocznie. Teraz podwyższył stawki depozytów 2-, 6- i 9-miesięcz-nych, oferując od 5,6 proc. do 6,3 proc.”, pisze „Polska”.
Podwyżki stóp procentowych skłoniły część banków do podwyższenia oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych. Obecnie na lokacie rocznej można zarobić już nawet 6,5 proc. Ekonomiści prognozują, że stopy procentowe mogą pójść jeszcze do góry. Można się więc spodziewać dalszego wzrostu oprocentowania depozytów.
Więcej na ten temat w dzienniku „Polska”.