Barclays w tym tygodniu otwiera w Chinach pierwszy oddział. Z tej okazji szef rady banku Robert Diamond wyraził nadzieję na otrzymanie przez biuro licencji, która pozwoli oferować bardziej wyrafinowane usługi, jak na przykład kontrakty na stopy procentowe. Zezwolenia na obrót instrumentami pochodnymi można spodziewać się nie wcześniej niż w I kwartale przyszłego roku, a wtedy produkty denominowane w juanach bank mógłby zaoferować w ciągu dwóch lat.
W sumie brytyjski bank ma biura w 14 krajach rejonu Azji i Pacyfiku. W ten sposób realizowana jest strategia prezesa Johna Varleya, który obiecał akcjonariuszom ponad dwukrotne zwiększenie udziału przychodów uzyskiwanych poza Wielką Brytanią, z ok. 25% w zeszłym roku. Barclays chce też przejąć obsługę chińskich przedsiębiorstw, które tamtejszy rząd zachęca do rozwijania zagranicznej działalności.