Dla wielu banków przejęcie „cudzego” klienta to jedyna szansa na wzrost w tym segmencie usług. Wynika to stąd, że obecnie prawie wszyscy, którzy uzyskują w miarę regularne dochody, korzystają z kont osobistych. Tak jest wygodniej i dla płatnika i dla beneficjenta wypłat – podaje „Gazeta Prawna”
Przez ostatnich kilkanaście lat z kont osobistych korzystali tylko nieliczni. Gdy jednak rynek takich usług bankowych został nasycony, bankom pozostało albo „podbieranie” klientów innym instytucjom, albo zachęcanie klientów do zakładania drugiego lub kolejnego konta osobistego. Tego rodzaju zachęty mogą obecnie trafiać na podatny grunt.
W ostatnim czasie wiele banków podwyższyło opłaty za prowadzenie rachunków albo za przeprowadzane na koncie operacje. Inne z kolei pozmieniały zasady pobierania takich opłat.
Poirytowani zazwyczaj w takiej sytuacji klienci bardziej niż normalnie są skłonni szukać innego, bardziej przyjaznego usługodawcy – podaje „Gazeta Prawna”
W takich przypadkach banki stosują odpowiednią strategię marketingową: troszczą się jedynie o nowych klientów, tylko wobec nich stosują różne promocje i zachęty, zapominając zupełnie o nawet najbardziej lojalnych, biorąc pod uwagę okres trwania umowy o prowadzenie konta – zwraca uwagę „Gazeta Prawna”
Z punktu widzenie prawa nie ma przeszkód, by rozwiązać umowę o prowadzenie rachunki. Zasady, do jakich należy się zastosować, są zazwyczaj określone w umowie, którą
podpisaliśmy przy otwieraniu konta, albo w regulaminie prowadzenia rachunku. Generalnie umowy o prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego zawierane są na czas nieokreślony. Przy czym bank umowę taką może wypowiedzieć tylko w ściśle określonych przypadkach, natomiast posiadacz rachunku może to uczynić w każdym czasie, nawet bez podawania przyczyn. Możliwe jest też „przeniesienie” konta. W rzeczywistości wiąże się z tym rozwiązanie starej umowy i następnie podpisanie kolejnej, w nowym banku. Praktycznie jednak nowy bank bierze na siebie czynności związane z załatwieniem formalności.
Analiza z punktu widzenia kosztów jest w miarę prosta. Jeżeli uwzględnimy w rachunku wszelkie koszty, a nie tylko wysokość miesięcznej opłaty za prowadzenie rachunku. Te koszty do przeanalizowania to przede wszystkim wysokość opłat za przelewy, za korzystanie z karty bankomatowej czy rzeczywisty koszt korzystania z limitu debetowego lub rachunku odnawialnego, jeśli z takich korzystamy
Na ten aspekt zmiany konta bankowego szczególnie powinny zwrócić uwagę osoby, które korzystają z bankowości elektronicznej. Ponadto kwestia bezpieczeństwa ważna jest zwłaszcza dla osób, które przechowują na rachunku spore depozyty. By uniknąć ataku komputerowych hackerów, bezpieczniej jest posiadać dwa konta: na tradycyjnym gromadzić nadwyżki, a korzystając z wygody konta internetowe-go – regulować rachunki radzi – „Gazeta Prawna”