„ZUS szacuje w podstawowym wariancie prognozy (najbardziej realistyczna z trzech zaprezentowanych), że w 2040 roku dopłaty do emerytur zmaleją do 64 mld zł, a w 2060 roku do 34,8 mld zł. To mniej niż obecnie, mimo że dramatycznie pogorszy się sytuacja demograficzna w Polsce. Liczba osób płacących składki emerytalne zmaleje w latach 2011 – 2060 z 14,5 mln do 9,8 mln, a liczba emerytów wzrośnie z 5 mln do 7,5 mln” – donosi „DGP”.
Wedle założeń minister Fedak, której wtóruje minister Rostowski, część składki wpłacanej dziś do towarzystw emerytalnych zarządzających OFE, miałaby trafiać do ZUS. Taki zabieg spowoduje m.in., że sektor publiczny będzie miał w przyszłości większe zobowiązania.
Więcej w dzisiejszej „Dzienniku Gazecie Prawnej”, w artykule Bartosza Marczuka pt. „Groźne gry emerytami”.