Powodem są oczywiście wysokie ceny miedzi, która sięgnęła już poziomu blisko 6300 USD/tonę. Kotwicą powstrzymującą indeks przed silniejszymi wzrostami była Agora, która straciła prawie 8%. Inwestorzy pozbywali się akcji tej spółki medialnej ze względu na zapowiedź obniżenia ceny sztandarowego produktu – Gazety Wyborczej. Jest to reakcja Agory na zapowiedź pojawienia się na rynku konkurencyjnego dziennika. Rosły za to akcje BZ WBK, a powodem jest zapowiedź wypłaty sporej dywidendy. WIG20 zakończył tydzień na poziomie 3023,69 pkt po 0,85% wzroście wartości i przy obrotach niespełna 1 mld PLN. Należy tu jednak wspomnieć, iż wskaźnik koniunktury Wigometr zanotował -33 pkt., co oznacza, że większość analityków spodziewa się spadków na koniec przyszłego tygodnia.
Przez większą część dnia złoty tracił do euro i dolara. Podobnie działo się także na innych walutach regionu. Wzrost rentowności amerykańskich obligacji przyczynił się do spadków na EUR/USD, co przełożyło się na pogorszenie klimatu na rynkach wschodzących. O godz. 18.00 za euro płacono3,94 a za dolara blisko 3,26. Dane, które nadeszły z amerykańskiej gospodarki pomagały dolarowi. Co prawda raport o tygodniowym bezrobociu był poniżej oczekiwań, ale lepszy okazał się wskaźnik zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan oraz sprzedaż detaliczna. Nieudało się jednak utrzymać poniżej 1,21 na EUR/USD co powinno pomagać walutom regionu.
To był dobry tydzień dla polskich inwestorów. Należy sobie zatem życzyć, aby przyszły poświąteczny tydzień nie zakończył się tak jak przewiduje Wigometr. Póki co optymizm na rynku przeważa i oby tak było dalej.