Mniejszy niż się spodziewano spadek sprzedaży domów na rynku wtórnym w Stanach Zjednoczonych w sierpniu dał impuls wzrostowy na rynku akcji. DJIA zyskał 0,6% S&P500 0,9% a Nasdaq 1,4%. Indeksowi DJIA znowu brakuje niespełna 200 punktów do rekordu z początku 2000 roku. Brak negatywnych informacji będzie więc zwiększał zakupy akcji za oceanem.
Optymistów nie brakuje również na naszym parkiecie. Wczoraj WIG20 zyskał 0,85% notując na zamknięciu poziom 2939,04 pkt, a MIDWIG kolejny raz ustanowił historyczny szczyt na poziomie 3211,35 pkt. zyskując 1,89%. Zapewne pomogły lepsze od prognoz dane makroekonomiczne. Wyższa sierpniowa sprzedaż detaliczna (11,5%) oraz spadek bezrobocia (15,5%) zachęcały do zakupów akcji.
Mimo wzrostów na amerykańskich parkietach inwestorzy w Azji wykazali się wstrzemięźliwością. Nikkei stracił 0,5% a Hang Seng 0,1%. Straty zanotowali również inwestorzy w Korei, Indonezja czy na Tajwanie. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy oscylują dziś rano wokół „zero” dając nadzieję na pozytywne otwarcie w Europie.
Wczoraj węgierski bank centralny podniósł stopy procentowe. Uczestnicy rynku oczekiwali co prawda podwyżki, lecz okazało się iż koszt pieniądza wzrósł powyżej prognoz ekonomistów. Na taką wiadomość forint zareagował umocnieniem względem wspólnej waluty. Główna stopa na Węgrzech wynosi obecnie 7,75%. Należy zauważyć, iż dziś posiedzenie w sprawie stóp procentowych rozpoczyna RPP jednak jeszcze w tym miesiącu inwestorzy nie oczekują zmian kosztu pieniądza. Dziś rano o godz. 8.40 za euro płaci się ponad 3,97 zł a za dolara prawie 3,12 zł.
Z danych makroekonomicznych, które dziś napłyną na rynek ważny będzie wrześniowy odczyt indeksu zaufania konsumentów instytutu Conference Bard w Stanach Zjednoczonych. Po ostatnim rozczarowaniu spadkiem indeksu FED z Filadelfii uczestnicy rynku będą z uwagą śledzić publikację wskaźnika nastroju konsumentów. Prognoza mówi o odczycie na poziomie 102,5 pkt (wyższym niż miesiąc wcześniej). O godz. 10.00 poznamy także odczyt niemieckiego indeksu klimatu gospodarczego IFO. Będzie on o tyle interesujący, że wyprzedzająca go publikacja wskaźnika koniunktury ZEW nie ucieszyła inwestorów (spadek do -22,2 pkt).