W ostatnim kwartale 2010 roku blisko 2/3 spółek skupionych w indeksie WIG osiągnęła wyższe zyski netto niż w analogicznym okresie 2009 roku. Szczególnie dobrze zaprezentował się sektor finansowy, surowcowy oraz chemiczny.
W porównaniu do IV kw. 2009 r., sumaryczny wynik netto spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, z wyłączeniem CEZu i Kernela, poprawił się o blisko 27%, przekraczając 7,3 mld złotych. Na poziomie peracyjnym, obrazującym efektywność działania firmy na rynku, rezultaty były jeszcze lepsze. Łączny zysk operacyjny wzrósł do 10,5 mld PLN, czyli prawie o 50%. Zyski netto w ujęciu rocznym poprawiło przeszło 66% z omawianych spółek, a zysk operacyjny (EBIT) aż 89% z nich.
Indeksy skupiające małe (sWIG80) i średnie (mWIG40) spółki jeszcze bardziej zadziwiły inwestorów. Sumaryczny wynik netto tych przedsiębiorstw wzrósł odpowiednio o blisko 400% i 700%. Tak oszałamiającą dynamikę udało się osiągnąć dzięki poprawie w zaledwie kilku firmach – Bioton, Duda, Synthos czy Netia. W przypadku sWIG80 wyróżniły się Azoty Tarnów. Konkludując, wynik netto poprawiło blisko 79% średnich i 59 % małych spółek notowanych na głównym parkiecie.
Analizując wyniki spółek pod kątem sektorowym, szczególnie dobrze wygląda sytuacja w branży finansowej. Większość banków pokazała bardzo wysoką dynamikę zysków netto (BRE +380%, PKO BP +68%, Handlowy +59%) To ważne, ponieważ spółki finansowe wciąż mają największy udział w WIGu. „Czarną owcą” w tym gronie okazał się bank Pekao. Co prawda nie odnotował strat, ale wynik poprawił jedynie o 5%.
Bardzo dobre rezultaty zaprezentowały przedsiębiorstwa z szeroko rozumianego sektora wydobywczego i olejowego. Na fali rosnących cen surowców, KGHM zdołał podwoić zysk netto (do 1,26 mld złotych), a wynik operacyjny poprawić o ponad 400%. Podobnie dobre wyniki zanotowała Bogdanka, której zysk netto zwiększył się o 123%. Udany kwartał ma za sobą również PKN Orlen, gdzie zysk netto wzrósł o 79%, a zysk operacyjny o 188%.
Spośród spółek notowanych na GPW wyróżniają się także przedsiębiorstwa chemiczne. Sprzyjające otoczenie gospodarcze przyczyniło się do tego, że kolejny kwartał z rzędu spółkom tym udało się osiągnąć wyraźnie lepsze wyniki finansowe. Na szczególne uznanie zasługuje Synthos (zysk netto +234% rok do roku), Azoty Tarnów czy Zakłady Azotowe Puławy (zysk netto +214% r/r). Do tego grona można zaliczyć również Ciech (+284% r/r), choć ponadprzeciętny zysk został osiągnięty głównie dzięki zdarzeniom jednorazowym. Tak dobre wyniki spółek chemicznych nie były zaskoczeniem dla rynku i zostały już zdyskontowane. Od początku roku indeks WIG-CHEMIA wzrósł o blisko 30% i obecnie jest najlepiej performującym sektorem na GPW.
Nieco słabiej poradził sobie sektor energetyczny. Większość spółek z tej branży osiągnęła wyniki poniżej konsensusu rynkowego. Szczególnie mocno rozczarowała Enea, choć w dużej mierze wpłynęły na to zdarzenia jednorazowe. Oczekiwania inwestorów zawiodła także PGE – w porównaniu do ubiegłego roku zysk netto spadł o 10%.
Zgodnie z oczekiwaniami, wyraźnie widoczne jest pogorszenie rentowności w branży budowlanej. Słaba koniunktura dotyka coraz większą liczbę spółek. Jedynie Budimex po raz kolejny pozytywnie zaskoczył wynikami.
Kolejny raz słabo zaprezentowały się spółki telekomunikacyjne – głównie za sprawą wciąż spadających zysków Telekomunikacji Polskiej (-13% r/r). Nie zachwyciły również wyniki największego operatora alternatywnego – Netii. Mimo wyraźnego wzrostu zysku netto, jego jakość pozostawia wiele do życzenia (zysk operacyjny -33% r/r).
W przypadku sektora spożywczego wyraźnie widać, dla których spółek surowce rolne stanowią koszt, a dla których przychód. Bardzo dobre wyniki pokazali producenci surowców – Astarta, Agroton czy ukraiński Kernel. Po drugiej stronie bieguna znalazły się przedsiębiorstwa, którym nie udało się przerzucić na klienta rosnących kosztów surowców. Negatywnie wyróżnił się Elstar Oils.
Podsumowując, w IV kwartale 2010 r. większość spółek notowanych na warszawskim parkiecie skorzystała z panującej koniunktury i wyraźnie poprawiła swoje wyniki finansowe. Szczególnie dobrze poradziły sobie spółki surowcowe oraz banki. Rezultaty tych pierwszych nie dziwią, jeśli weźmiemy pod uwagę globalny wzrost cen ropy oraz miedzi. Bardziej istotne są wyniki banków, bowiem świadczą o dobrej kondycji polskiej gospodarki. Optymizmem napawa dodatkowo fakt, że w wielu przypadkach zyski przebiły oczekiwania analityków. Zysk netto polskich blue chipów przekroczył konsensus rynkowy aż o 10%.
Utrzymująca się wysoka dynamika sprzedaży detalicznej oraz dwucyfrowy wzrost produkcji przemysłowej w Polsce, pozwalają postawić tezę, że trend wzrostowy na GPW utrzyma się w kolejnych kwartałach.
Maciej Kik, zarządzający funduszami Union Investment TFI
Źródło: Union Investment TFI