Europa Ubezpieczenia we współpracy z agencją gamingową Fantasyexpo i start-upem Protect.me wprowadza na rynek nowe ubezpieczenia dla miłośników gier, które chroni ich sprzęt gamingowy, konta w grach cyfrowych, a nawet wirtualne przedmioty. Produkt będzie dostępny pod nową marką, stworzoną z myślą o graczach: Gshield.gg.
Według raportów firmy Newzoo, która bada globalny rynek gier cyfrowych, w Polsce mieszka nawet 12 milionów graczy. W 2018 roku wydali oni na różnego rodzaju gry ponad 2 mld zł. Część tej kwoty przeznaczyli na zakup różnego rodzaju dóbr cyfrowych w grach, takich jak wirtualne przedmioty czy wewnętrzna waluta.
Coraz częściej tego typu dobra cyfrowe padają łupem internetowych złodziei. Dlatego z myślą o bezpieczeństwie fanów gier Europa Ubezpieczenie we współpracy z największą polską agencją gamingową Fantasyexpo i start-upem, działającym w segmencie insurtech Protect.me stworzyła nową markę ubezpieczeniową: Gshield.gg. Pod tym brandem będzie oferowała dwa produkty stworzone dla graczy: ubezpieczenie kont w grach i dóbr cyfrowych Gshield Inventory oraz ubezpieczenie sprzętu gamingowego Gshield Hardware, które chroni komputery, konsole czy tablety wraz z dodatkowymi akcesoriami (np. klawiatury, myszki, pady itp.)
– Polski rynek gier szybko dojrzewa – pod względem poziomu wydatków zaczynamy doganiać bogatsze od nas kraje. Tylko w ciągu ostatnich czterech lat wydatki Polaków na gry oraz dobra cyfrowe związane z grami wzrosły o 25 proc. Polscy gracze coraz więcej przeznaczają także na sprzęt gamingowy. Dlatego w naszej ocenie nadszedł dobry moment, by zaoferować graczom stworzone z myślą o ich potrzebach produkty ubezpieczeniowe z ochroną dóbr cyfrowych związanych z grami oraz ich cennego sprzętu gamingowego. Odpowiedzią na ich potrzeby w tym zakresie jest stworzona razem z partnerami marka Gshield.gg – mówi Magdalena Marciniak, dyrektor pionu rozwoju biznesu w Europa Ubezpieczenia
– W wielu przypadkach graczom nie udaje się odzyskać wirtualnych przedmiotów, które padły łupem złodziei. Podobnie sytuacja wygląda z ukradzionymi kontami, na które gracze często pracowali miesiącami, a nawet latami. Według nas to poważny problem, bo wirtualne wyposażenie posiada swoja realną wartość. Dlatego chcemy dać fanom gier możliwość ubezpieczenia się między innymi na wypadek tego typu sytuacji – podkreśla Ireneusz Anoszczenko, prezes firmy Protect.me.
Ubezpieczenie Gshield Inventory chroni konta w grach i zawierane w związku z nimi transakcje (np. zakupu kodów do gry), a także kupione za ich pośrednictwem wirtualne przedmioty (np. waluta in-game czy popularne „skórki”). Ubezpieczony będzie musiał jedynie udokumentować swoją wirtualną własność. Natomiast w przypadku Gshield Hardware będzie można ubezpieczyć sprzęt gamingowy od zniszczenia, uszkodzenia lub kradzieży z włamaniem.
Za ubezpieczenie, którą od 16 grudnia będzie można kupić na stronie www.gshield.gg, można zapłacić w formie wygodnych miesięcznych płatności. Ceny – w zależności od rodzaju ubezpieczenia, jego wariantu i zakresu ochrony – zaczyna się już od 8 zł miesięcznie lub 96 zł rocznie (w przypadku płatności jednorazowej).
– Wprowadzaniu na rynek nowego ubezpieczenia dla graczy będzie towarzyszyła kampania marketingowa, skierowana bezpośrednio do fanów gier komputerowych. Do kampanii promującej ubezpieczenia zostaną zaangażowani popularni polscy gamerzy oraz streamerzy, w tym między innymi: Piotr „Izak” Skowyrski, Damian „Nervarien” Ziaja czy Patryk „Rojo” Rojewski.
Każda kampania marketingowa jest skuteczna jeśli jest wiarygodna. Zaangażowanie do projektu naszych streamerów i gamerów jest naturalną rzeczą, ponieważ bardzo często ich samych spotykają tego typu problemy – czy to zniszczonego sprzętu czy utraty kont w grach – mówi Kamil Górecki, prezes agencji gamingowej Fatansyexpo.
Źródło: Europa Ubezpieczenia