Wczorajsze słabsze nastroje inwestorów, które sprzyjały spadkom na parze EUR/USD, zostały po południu potwierdzone przez kiepski odczyt dotyczący sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Zamiast oczekiwanego mocnego wzrostu pojawił się spadek sprzedaży, ale ostatecznie miało to pozytywny wpływ na dolara, jako że inwestorzy chętniej ograniczali ryzyko sprzedając ryzykowne aktywa.
Noc nie przyniosła większych zmian, dlatego dziś rano główna para pozostaje nieco pod poziomem 1,23, ale nad ważnym wsparciem na 1,2250. Dziś inwestorzy będą czekali na komentarz Bena Bernanke do decyzji FED’u w sprawie stóp procentowych i ewentualne wskazówki co do możliwego terminu rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp w USA.
Mniejszy deficyt
Polska waluta znajduje się dziś rano na poziomach zbliżonych do tych z wczorajszego zamknięcia. Spokojna noc na głównej parze sprzyjała stabilizacji również na parach złotowych, a brak niespodziewanych wiadomości tylko te nastroje utwierdzał. Jedyna ciekawa wypowiedź pojawiła się dzisiaj rano, kiedy to wiceminister finansów powiedział, że tegoroczny deficyt może ok. 40 mld złotych. Byłoby to wynikiem znacznie lepszym niż prognozowane ponad 50 mld, ale z drugiej strony pojawia się pytanie o to, skąd tak duże rozbieżności między wstępnymi planami a najnowszymi szacunkami. Kurs EUR/PLN wynosi obecnie 4,0610, a USD/PLN 3,3070.
Dziś decyzja FED
Na dziś zaplanowano ponownie cztery istotne publikacje: dwie ze Strefy Euro oraz dwie ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 10:00 pojawią się wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora produkcyjnego oraz usługowego. W pierwszym przypadku spodziewany jest odczyt na poziomie 55,3 pkt (poprzednio 55,8 pkt), natomiast w drugim na poziomie55,9 pkt (poprzednio 56,2 pkt). Następnie o 16:00 poznamy dane o sprzedaży nowych domów za oceanem. Po wczorajszym bardzo słabym odczycie dotyczącym sprzedaży na rynku wtórnym, prognozy odnośnie dzisiejszej publikacji zostały mocno obniżone i obecnie wskazują na odczyt 410 tys. (w minionym miesiącu było to 504 tys.). Ponadto dziś wieczorem FED ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych. Rynek nie spodziewa się żadnych zmian, zatem najprawdopodobniej stopy pozostaną w przedziale 0-0,25%.
Źródło: FMC Management