„Nawet 20 proc. większą kwotę mogą mieć do zapłacenia osoby, które na przełomie lipca i sierpnia zdecydowały się na skorzystanie z nowej oferty w polskiej bankowości – kredytu hipotecznego w jenach japońskich. Wynika to z gwałtownego wzrostu kursu tej waluty wyrażonej w złotych. Jeszcze pod koniec lipca za 100 jenów płacono jedynie 1,89 zł, a w środę już 2,27 zł, czyli o ponad 20 proc. więcej. Rata kredytu na 500 tys. zł zaciągniętego na 30 lat wzrosła z 2100 do 2500 zł.”, informuje gazeta.
„Oferujący tego typu kredyty Noble Bank zapowiadał, że jeśli jen znacznie się umocni, to z własnej inicjatywy skontaktuje się z klientem i będzie proponował mu jego przewalutowanie. Okazuje się, że Metrobank (hipoteczne ramię Noble Banku) poszedł o krok dalej i zmodyfikował niedawno ofertę kredytu w jenach.”, czytamy w gazecie. „Parkietowi” nie udało się dowiedzieć, na czym miałaby ta modyfikacja polegać, wiadomo jednak, że warunki zostały zaostrzone.
„Zdaniem ekspertów zajmujących się analizą walut osoby, które zdecydowały się na zaciągnięcie zobowiązań w jenach, powinny uważnie obserwować rozwój sytuacji na rynkach finansowych. – Japońska waluta jest uważana za bezpieczną inwestycję w niespokojnych czasach. W związku z ostatnimi zawirowaniami na rynkach finansowych można się spodziewać dalszegojej umocnienia – tłumaczy Przemysław Kwiecień, analityk X-Trade Brokers. Podpowiada, że wyjściem może być przewalutowanie kredytu.”, czytamy w „Parkiecie”.
Do grona instytucji oferujących pożyczki w jenach dołączył ostatnio Raiffeisen Bank Polska. Obecnie kredyty w tej walucie mogą zaciągać także klienci Noble Banku, BRE i BZ WBK. Kredyty w jednach dostepne były dotychczas tylko dla zamożnych klientów. Z informacji podawanych w mediach wynika, że Raiffeisen spopularyzować pożyczki w jenach.
Więcej szczegółów w „Parkiecie”.
Na podstawie: PRR