„O podwyżce oprocentowania swojej lokaty zdecydował wczoraj Toyota Bank. Poziom rocznej to teraz 5,75 proc. Jeszcze na początku roku bank dawał klientom tylko 4,2 proc. Widać więc, że z nawiązką uwzględnił trzy tegoroczne podwyżki stóp procentowych – w sumie o 0,75 pkt proc. Oprocentowanie na poziomie co najmniej 5 proc. oferują także: Raiffeisen (5 proc), Millennium (5 proc), a także AIG Bank (5,5 proc). Od początku roku podniosły one oprocentowanie lokat o ponad 1 proc. W tyle za nimi pozostają jednak największe banki. W bankach Pekao SA i BPH oprocentowanie lokat nawet nie drgnęło. W tym pierwszym wynosi ono 2,6 proc, a w drugim zaledwie 1,5 proc. Za to PKO BP podniosło oprocentowanie lokat symbolicznie – z 2,85 proc. do 2,95 proc. Nie dość, że banki nie uwzględniły podwyżek stóp procentowych, to oprocentowanie lokat jest w nich mniejsze niż sięgająca 3 proc. inflacja, która zjada nasze oszczędności.”, czytamy w dzienniku.
Dziś najprawdopodobniej Rada Polityki Pieniężnej podniesie po raz czwarty w tym roku stopy procentowe. Dla osób spłacających kredyty to zła wiadomość, bo wzrosną koszty miesięcznych rat. Natomiast osoby odkładające oszczędności w bankach mogą spodziewać się wyższych odsetek od lokat.
Więcej na ten temat w dzienniku „Polska”.