„Gospodarka rozwijająca się w tempie przekraczającym poziom neutralny dla inflacji, blisko 10-proc. tempo wzrostu płac czy prawie 40-proc. tempo wzrostu kredytów, mogą wywołać wzrost inflacji w przyszłości. Na razie wskaźnik inflacji wprawdzie nie przekracza 2,5 proc., czyli celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej, ale coraz więcej czynników przemawia za ryzykiem przekroczenia tego poziomu.” – pisze „Gazeta Prawna”.
„Dziesięciu ekonomistów w ankiecie GP spodziewa się, że RPP podwyższy wysokość głównej stopy NBP w 2007 roku jeszcze dwukrotnie po 25 pkt bazowych do 4,75 proc. na koniec roku. Ale to nie koniec podwyżek kosztów pieniądza, bo w przyszłym roku czekają nas według prognoz kolejne dwie podwyżki i na koniec przyszłego roku główna stopa NBP wyniesie 5,25 proc.” – czytamy w Gazecie Prawnej”.
„Rada podniosła stopy już w kwietniu, a w maju wniosek o kolejną podwyżkę nie zyskał wymaganej większości głosów. Według zapisu z posiedzenia rady, jej członkowie byli zgodni co do tego, że procesy zachodzące na rynku pracy stanowią główny czynnik ryzyka dla wzrostu inflacji. Jednak różnili się w interpretacji napływających danych oraz ocenie wpływu bieżącej sytuacji na rynku pracy na inflację – napisano w dokumencie NBP. Zdaniem Jarosława Janeckiego, głównego ekonomisty Societe Generale Polska, ostatnie wypowiedzi członków RPP wzmocniły oczekiwania na podwyżki. Część ekonomistów nie wyklucza, że do podwyżki mogłoby dojść nawet jeszcze w czerwcu.” – czytamy dalej.
– Rada będzie raczej chciała przygotować rynek i obserwatorów, że do podwyżki dojdzie w lipcu. Choć będzie musiała pokazać, że walczy o przyszłą inflację, bo bieżący wskaźnik w lipcu będzie niższy niż w czerwcu – podkreśla Jarosław Janecki.
W kwietniu, po raz pierwszy od prawie trzech lat, Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Główna stopa referencyjna wzrosła z 4 do 4,25 proc. Podwyżki stóp procentowych odczują najszybciej posiadacze kredytów mieszkaniowych. Obecnie średnie oprocentowanie kredytów w złotych wynosi 5,5 proc. Według analityków Expandera na koniec roku wyniesie ono 5,85 proc.
Więcej na temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Prawnej”.