WYDARZENIE DNIA
Argentyna planuje przejęcie funduszy emerytalnych, których majątek wyceniany jest na 29 mld dolarów, posiadają ok. 5 proc. akcji notowanych na giełdzie i 27 proc. papierów znajdujących się w obrocie.
Propozycja premier kraju musi być jeszcze zaaprobowana przez parlament. Zdaniem Cristiny Fernandez (premier) jej decyzję należy rozpatrywać w kontekście nacjonalizacji banków w największych krajach świata. – My bierzemy je by chronić naszych emerytów i pracowników – powiedziała. Sytuacja niekoniecznie musi wyglądać właśnie tak. Rosną bowiem potrzeby pożyczkowe Argentyny (z 7 do 14 mld USD w przyszłym roku), a rząd nie ma dostępu do zagranicznego kapitału, od kiedy zawiesił obsługę obligacji o wartości 20 mld USD w 2001 r. Obecnie rentowność obligacji (25-letnich) sięga 24,7 proc. wobec 8,8 proc. przed rokiem. Rząd zapewnia, że utrzyma strukturę aktywów funduszy (60 proc. obligacji i 10 proc. akcji).
SYTUACJA NA GPW
Pierwszy raz od kilku dni wartość indeksu WIG20 była na koniec sesji wyższa od wartości z otwarcia. Wprawdzie tylko o 9 punktów (0,5 proc.), ale zawsze jest to sesja wzrostowa. No i udało się to, co nie wyszło dzień wcześniej, a więc utrzymać poranną zwyżkę do końca notowań. I to pomimo przewagi sprzedających na światowych giełdach. Ale pamiętajmy, że po słabym początku tygodnia GPW ma spory dystans do nadrobienia wobec giełd zachodnich. Co ciekawe GPW oparła się nawet wyprzedaży złotego, choć największy spadek waluty notowano już po zamknięciu notowań giełdowych. Wczoraj dobrze spisały się banki (WIG Banki w górę o 3 proc.) i deweloperzy (plus 5,4 proc.). O 6 proc. przeceniono KGHM (już tylko 26,3 PLN za akcję) i spółki medialne.
Obroty podliczono na 1,9 mld PLN, podrożały akcje 154 spółek, potaniały 135.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Dwukrotnie podczas wtorkowej sesji amerykańskie indeksy zbliżały się do poziomów z poniedziałku, lecz za każdym razem podaż hamowała zapał byków liczących na kontynuację wzrostów. Ostatecznie S&P 500 spadł o 3 proc., DJIA o 2,5 proc., a technologiczny NASDAQ o ponad 4 proc. Wiadomością dnia było uruchomienie przez FED kolejnej linii ratunkowej – tym razem obiektem zainteresowania będą niepłynne krótkoterminowe papiery komercyjne znajdujące się w portfelach funduszy rynku pieniężnego. Wyniki spółki Apple za III kw. znacznie przekroczyły prognozy analityków, lecz obawy o spadek sprzedaży komputerów, iPhone’ów i iPod’ów w kolejnych kwartałach skłoniła inwestorów do przeceny akcji spółki o 7 proc. W Azji japoński NIKKEI stracił aż 6,8 proc., a inne giełdy leciały w dół od 3 do 7 proc. We wtorek Bank Kanady obniżył główną stopę procentową o mniej niż oczekiwano (z 2,5 proc. do 2,25 proc.).
OBSERWUJ AKCJE
TVN – na początku bieżącego roku kurs spółki był jednym z najbardziej odpornych na spadki, poziom 22 PLN za akcję długo bronił się przed niedźwiedziami, ale w drugiej połowie roku inwestorzy zaczęli sprzedawać akcje. Obecnie za jeden walor płaci się 13,10 PLN, a podaż nasiliła się po wbiciu dołem z formacji trójkąta. Sygnał sprzedaży pojawił się na wskaźniku MACD, gdy jedna akcja kosztowała ponad 17 PLN i z punktu widzenia udziałowców TVN niestety okazał się skuteczny. Podobnie zachowuje się wskaźnik stochastyczny, chociaż w tym przypadku zbliżyliśmy się do poziomów uznawanych za rynek wyprzedany, lecz przy olbrzymiej wahliwości giełdowych notowań, nie jest to dostateczny argument dla kupujących.
POINFORMOWALI PRZED SESJą
TF SKOK – Adam Meller zrezygnował z funkcji prezesa spółki. Na tym stanowisku od 15 listopada zastąpi go Ewa Bereśniewicz-Kozłowska, dotychczasowy członek zarządu.
KPPD – Zenon Wnuk, wiceprezes spółki i jej główny księgowy złożył rezygnację z dniem 31 grudnia. Zastąpi go Bożena Czerwińska-Lasak, obecnie dyrektor finansowy.
Vistula&Wólczanka; Kruk – na 26 listopada zwołano NZWA V&W, które ma wyrazić zgodę na przeprowadzenie fuzji z Krukiem.
eCard – rada nadzorcza zawiesiła prezesa spółki w obowiązkach uznając, że doprowadził do systematycznego pogarszania się płynności w spółce. Rada mianowała p.o. prezesa Radosława Sosnowskiego, członka RN.
TIM – zrewidował prognozę wyników finansowych na ten rok. Przychody mają wynieść 440 mln PLN, a zysk netto 18 mln PLN.
Barlinek, Cersanit – rumuńska spółka Barlinka sprzedała rumuńskiej spółce Cersanitu nieruchomość. Kwota transakcji to ok. 35,2 mln PLN.
Trakcja Polska – spółka skorygowała prognozy na ten rok. Przychody mają wynieść 862 mln PLN (spadek o 4 proc.), a zysk netto 58 mln PLN (wzrost o 14 proc.).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Na rynki zagraniczne powróciły obawy o spowolnienie gospodarcze. Co prawda udało się przywrócić zaufanie do rynku pieniężnego (nie byle jakim kosztem), ale zamienić wodę w wino (widmo recesji w prosperity) potrafił tylko jeden człowiek. Pamiętajmy, że jesteśmy w środku publikacji wyników kwartalnych w USA, inwestorzy obserwują też bieżące dane makro (spodziewają się spadku sprzedaży nowych i „używanych” domów w USA), więc nie będzie łatwo zbudować dobre nastroje na giełdach.
Nie pozostaje nam nic innego niż dostosować się do ponurego obrazu serwowanego przez rynki azjatyckie i amerykańskie i życzyć sobie, by dzisiejszy spadek nie ustanowił nowego dna bessy.
WALUTY
W nocy dolar kosztował 2,90 PLN, euro 2,70 PLN, a frank 2,47 PLN. Dramatyczna wyprzedaż złotego, którą obserwowaliśmy w nocy wbrew obiegowej opinii nie wynikała wyłącznie z ucieczki zagranicznych inwestorów z Europy Środkowo-Wschodniej za sprawą problemów Węgier i Ukrainy, lecz przede wszystkim z zachowania kursu euro. Kurs pary eurodolar znalazł się poniżej kluczowego wsparcia i za jedno euro płacono 1,28 USD – najmniej od końca 2006 r. Inwestorzy instytucjonalni z Europy kupowali dolary, ponieważ stopy procentowe w strefie euro mogą spaść w ciągu najbliższych 12 miesięcy o ponad 150 pkt., a FED zapowiedział, że kolejny program pomocowy obejmie tym razem wykup komercyjnych papierów wartościowych za ok. 600 mld USD.
SUROWCE
Rekordowe wzrosty ceny ropy z pierwszej połowy roku skłoniły niektóre kraje bogate w zasoby surowcowe aspirujące do tytułu następcy USA na stanowisku globalnej potęgi do decydowanego zwiększenia wydatków. Tak uczyniła Rosja, Iran czy Wenezuela, lecz ich kalkulacje nie zakładały spadku przychodów o ponad połowę i obecnie państwa te muszą szukać sposobów na podniesienie cen ropy czy gazu. Jednym z takich pomysłów jest utworzenie kartelu eksporterów gazu na wzór naftowego OPEC. Brak porozumienia w sprawie obniżek limitów produkcji oraz duże wahania na rynku walutowym przekładają się na nerwowość inwestorów handlujących kontraktami na ropę, złoto i miedź. Baryłka kosztowała rano 69 USD, a uncja złota 760 USD.
KOMENTARZ PRZYGOTOWALI
Łukasz Wróbel
Emil Szweda
Open Finance