Ministerstwo Finansów przygotowało projekt nowelizacji ustawy o usługach płatniczych. Przewiduje ona, że NBP zyska nowe uprawnienia – bank będzie sprawował nadzór nad schematami płatniczymi, w tym systemami kart płatniczych. Jednym z celów nadzoru będzie czuwanie nad przestrzeganiem regulacji dotyczących maksymalnej wysokości opłat interchange.
W kwietniu tego roku Parlament Europejski i Rada Europy przyjęły rozporządzenie dotyczące opłat interchange. Tzw. regulacja MIF miała wyrównać pole gry w płatnościach na terenie Unii. W niektórych krajach, w tym w Polsce, obowiązują już narzucone prawem limity wysokości opłat pobieranych przez wydawców kart płatniczych od sklepów-akceptantów. W innych do tej pory był to obszar nietknięty przez państwo.
Europejskie rozporządzenie powinno być stosowane bezpośrednio we wszystkich państwach członkowskich, w większości zapisów od grudnia 2015 roku. Najważniejszy element dokumentu to limit stawek interchange – 0,2 proc. dla transakcji kartami debetowymi i 0,3 proc. dla kart kredytowych. W Polsce obowiązuje on już od stycznia, a więc nie stanowi nowości. W rozporządzeniu MIF jest jednak kilka elementów, które wymagają zmian w już ustanowionym prawie. Jednym z nich jest wyznaczenie organów sprawujących nadzór nad przestrzeganiem unijnych regulacji.
Systemy kartowe pod okiem banku centralnego
Systemy kart płatniczych nie podlegały do tej pory w Polsce nadzorowi sprawowanemu przez KNF. Komisja ma jednak pod kontrolą część podmiotów, które biorą udział w transakcjach kartowych – wydawców (instytucje płatnicze, banki i SKOK-i) oraz agentów rozliczeniowych. Projekt ministerstwa zakłada, że KNF będzie kontrolować przestrzeganie przez te podmioty regulacji MIF, ale do gry wejdzie także drugi nadzorca – Narodowy Bank Polski. NBP przypadnie w udziale systemowy nadzór nad schematami płatniczymi, w tym systemami takimi jak Visa i MasterCard.
NBP będzie mógł w przyszłości m.in.:
- Wydawać zgodę na działanie schematu płatniczego,
- Decydować o czasowym, częściowym lub całkowitym zakazie funkcjonowania systemu płatniczego,
- Zbierać dane dotyczące liczby i wartości przetworzonych krajowych transakcji płatniczych,
- Zbierać informacje dotyczące prawidłowości stosowania stawek interchange,
- Wydawać zalecenia dotyczące bezpieczeństwa i sprawności działania systemu.
NBP będzie mógł ukarać system płatności kartowych za próby obchodzenia regulacji dotyczących wysokości opłat interchange grzywną o kwocie do 5 mln zł, a za naruszenie zasad realizowania transakcji (np. uniemożliwianie wydawcom wydawanie kart z logo organizacji i jednocześnie innego systemu – tzw. co-badging) – do 1 mln zł.
American Express i Diners dostaną więcej czasu
Warto przypomnieć, że do tej pory organizacje płatnicze miały sporą swobodę w kształtowaniu zasad narzucanych wydawcom, agentom rozliczeniowym i pośrednio akceptantom. Jednocześnie Visa czy MasterCard nie podlegały bezpośrednio regulacjom nadzoru finansowego. Rozporządzenie MIF znacząco zmienia układ sił i mocno ingeruje w niektóre tzw. kartowe rules (zasady).
Projekt Ministerstwa Finansów dotyka także działalności tzw. systemów trójstronnych, jak American Express czy Diners. Regulacja MIF zakłada, że te podmioty, jeśli licencjonują część swoich kompetencji, będą traktowane podobnie jak np. Visa. Oznacza to m.in., że musiałyby się dostosować do maksymalnych stawek opłat. Dopuszczono jednak opcję czasowego zwolnienia tych systemów z nowych reguł, jeśli nie stanowią one znaczącej siły na rynku (mniejszy niż 3-procentowy udział w wartości transakcji kartowych rocznie). W projekcie proponuje się skorzystać z takiej możliwości, argumentując to dominującym udziałem dwóch największych graczy i troską o zachowanie różnorodności i konkurencji.