W pierwszych miesiącach 2012 roku na rynku nieruchomości można było dostrzec jedynie delikatne wahania cen. Jak wynika z najnowszego raportu Narodowego Banku Polskiego, prorokowanych spadków cen Polacy jeszcze nie odczuli.
Czasowe promocje deweloperów na sprzedawane już mieszkania faktycznie dają możliwość kupienia tańszych nieruchomości, jednak takie upusty „rekompensują” nieco wyższe ceny mieszkań dopiero wprowadzonych na rynek. W efekcie średnie ceny ofertowe i transakcyjne uległy niewielkiemu obniżeniu.
Najdrożej w Warszawie, Krakowie i Poznaniu
Zarówno w przypadku rynku pierwotnego, jak i wtórnego, w I kw. br. ceny transakcyjne za metr kwadratowy nieruchomości, porównując do IV kw. 2011 r., nieznacznie spadły. Rynek pierwotny najdroższy jest w Warszawie (średnio 7 000 zł/mkw.), Poznaniu (ok. 6 900 zł/mkw.) i Krakowie (ok. 6 800 zł/mkw.).
Źródło: NBP
Analizując nieruchomości z rynku wtórnego, czołówka najdroższych mieszkań nieco się zmienia. Najdroższa jest wciąż Warszawa (średnio 7 500 zł/mkw.), na drugim miejscu pozostaje Poznań (ok. 6 700 zł/mkw.), a trzecim miastem z najwyższymi cenami mieszkań z rynku wtórnego jest Wrocław (ok. 5 500 zł/mkw.).
Źródło: NBP
Mieszkania powoli tanieją, a o kredyt coraz trudniej
Narodowy Bank Polski wskazuje w ostatnim raporcie o rynku nieruchomości także na spadającą dostępność kredytów hipotecznych, widoczną zarówno w przypadku standardowych, jak i preferencyjnych, objętych programem Rodzina na swoim kredytów. W ostatnich miesiącach na wprowadzenie obowiązkowego wkładu własnego przy staraniu się o kredyt zdecydował się Alior Bank i BZ WBK.
Mimo wielu wymagań ze strony instytucji, kolejne miesiące zapewne ożywią rynek udzielanych zobowiązań z dopłatami, ponieważ wnioski z RnS można składać tylko do końca tego roku.
hh/Bankier.pl
Źródło: Bankier.pl