W lipcu 2006 prokuratura postawiła trzem członkom zarządu WGI DM SA zarzut przywłaszczenia mienia znacznej wartości.
Zastosowane w sprawie względem podejrzanych poręczenie majątkowe wynosi 200 000 zł. Rzeczywista wartość szkód jest szacowana na blisko 320 mln. zł.
Główna sprawa karna przeciwko zarządowi WGI DM SA jest prowadzona w warszawskiej prokuraturze (1 prokurator!), natomiast czynności procesowe realizowane są przez ABW (1 śledczy, prowadzący równocześnie kilka innych spraw!).
Ponad 150 wierzycieli WGI złożyło dodatkowo do prokuratury indywidualne zawiadomienia o przestępstwie. Z informacji Stowarzyszenia wynika, że, nie zapadły żadne decyzje dotyczące rozszerzenia wobec podejrzanych zarzutów formułowanych przez te osoby. Prokuratura do dziś nie udzieliła informacji zwrotnych osobom składającym zawiadomienia.
Niewystarczające są także środki zapobiegawcze zastosowane wobec podejrzanych. W dwa lata po wybuchu wielkiej afery finansowej, po wpłaceniu kaucji w wysokości 200 tys. zł, osoby te wciąż cieszą się wolnością. W tym samym czasie, grupa ponad 1 000 pokrzywdzonych bez efektu próbuje odzyskać oszczędności całego życia, w sumie blisko 320 mln. zł.
Ze względu na brak konstruktywnych efektów sprawy prowadzonej przez prokuraturę, z dnia na dzień rośnie prawdopodobieństwo, że niektóre jej elementy mogą ulec przedawnieniu. Dotyczy to zwłaszcza tych przestępstw, które zagrożone są karą nie przekraczającą 3-ch lat pozbawienia wolności – okres przedawnienia wynosi tu 5 lat. Tymczasem podejrzani nie usłyszeli nawet adekwatnych zarzutów, choć istnieje uzasadnione podejrzenie, że do przestępstw doszło.
Stowarzyszeniu WGI Wierzyciele udało się ustalić, że w dotychczasowe postępowanie zaangażowany jest tylko 1 biegły specjalizujący się w rachunkowości i księgowości. Do przeanalizowania ma on 130 kartonów akt, dotyczących skomplikowanych operacji finansowych dokonywanych przez dom maklerski, także za granicą. Opinia biegłego będzie jednym z kluczowych elementów w całej sprawie. Fakt, że tak złożona sprawa jest analizowana przez jedną osobę rodzi poważne ryzyko przedawnienia.
W związku z przedłużającym się śledztwem i powyższymi faktami, Stowarzyszenie WGI Wierzyciele postanowiło podjąć samodzielne działania, aby jak najszybciej wyjaśnić sprawę. Przez ostatnie 1,5 roku przedstawiciele Stowarzyszenia przeanalizowali setki dokumentów. Przeprowadzili też liczne rozmowy z poszkodowanymi przez WGI, ustalając indywidualne wersje wydarzeń osób pokrzywdzonych. Podjęli współpracę z kancelarią prawną Pociej, Dubois i Wspólnicy i innymi renomowanymi prawnikami.
Dzięki tym działaniom Stowarzyszenie doszło do wniosku, iż zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przez osoby odpowiedzialne za ich pokrzywdzenie dalszych przestępstw, takich jak: oszustwo w stosunku do mienia znacznej wartości, wyrządzenie znacznej szkody majątkowej przez nierzetelne i niezgodne z prawdą prowadzenie dokumentacji działalności gospodarczej oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, prowadzenie bez stosownego zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd działalności wymagającej takiego zezwolenia, oszustwo komputerowe polegające na nielegalnej ingerencji w system komputerowy obsługujący transakcje z klientami WGI DM S.A.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia ww. przestępstw zostało już przekazane do prokuratury.
Dodatkowo, aby przyspieszyć sprawę Stowarzyszenie WGI Wierzyciele postuluje o
– Powołanie specjalnego zespołu roboczego w prokuraturze.
– Powołanie specjalnego zespołu śledczych w ABW.
– Powołanie zespołu biegłych, składającego się z doświadczonych ekspertów rynku kapitałowego.
Stowarzyszenie ma nadzieję, że dzięki usprawnieniu pracy organów ścigania, możliwa będzie jak najszybsza analiza nowych dowodów, pod kątem postawienia kolejnych zarzutów, zgodnie z dokumentami przygotowanymi przez organizację.