Ceny mieszkań się ustabilizowały, a niedługo znów będą rosnąć – przekonują deweloperzy. Pracownicy biur nieruchomości namawiają, by kupować i nie łudzić się obniżkami cen w przyszłości. Doradcy finansowi, zainteresowani sprzedaniem kredytów hipotecznych, zapewniają, że większych niż kilkuprocentowe obniżek cen mieszkań nie będzie.
Ci, którzy sprzedają mieszkania na rynku wtórnym, uparcie utrzymują wyśrubowane ceny, wierząc, że ktoś w końcu te nieruchomości od nich kupi. Zamierzający kupić mieszkanie odkładają decyzję, licząc, że niedługo zapłacą o kilkadziesiąt procent mniej niż obecnie. Kto ma rację? W Polsce jest ogromy popyt na mieszkania, więc ceny będą rosły rok do roku przynajmniej o 10-15 proc. Kupuj dziś, bo jutro będzie drożej – takimi hasłami byliśmy do niedawna karmieni. Czy rzeczywiście nasz rynek jest tak specyficzny, że musimy płacić za mieszkania tyle, ile mieszkańcy Europy Zachodniej czy USA, choć zarabiamy kilkakrotnie mniej niż oni?
Polecamy najnowszy numer tygodnika Wprost, gdzie znajduje się tekst Michała Macierzyńskiego, analityka Bankier.pl, redaktora naczelnego PRNews.pl.
Źródło: PR News