Indeksy w dół pociągnęły m.in. KGHM i PKO BP, które straciły po ponad 2 proc. Tradycyjnie w ostatnich dniach lepiej radziły sobie spółki z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, których indeks MIDWIG zakończył sesję na nieznacznym plusie. Sporo emocji znów wzbudziły spółki ze stajni Romana Karkoszka, w tym Hutmen, który po kilku tygodniach spektakularnych wzrostów zdążył już zapewnić swoim akcjonariuszom tzw. „karkosikowe”. W trakcie dzisiejszej sesji Hutmen kolejny dzień z rzędu rozczarował. Wprawdzie akcje w ciągu dnia wzrosły nawet przy bardzo wysokich obrotach o ponad 20 złotych, jednak dzień zakończyły na minusie i poziomie 105,7.
Wczorajsza sesja w USA nie dała kupującym bodźca, dodatkowo wzrostom nie sprzyjały złe informacje z giełd zachodnich – zamieszki na Węgrzech (demonstracje i żądania dymisji premiera po opublikowaniu jego kontrowersyjnych wypowiedzi) oraz spadające ceny surowców (które pociągnęły w dół KGHM mający duży udział w WIG20).
Do czasu ogłoszenia decyzji w sprawie stóp procentowych przez amerykański bank centralny zarówno w Polsce jak i na świecie nie powinno wiele dziać się na rynkach kapitałowych. We wtorek indeksy niemal wróciły do poziomów z piątkowego zamknięcia.
Cała seria negatywnych informacji, które docierały na rynek w ciągu dnia, osłabiła we wtorek złotego wobec obu walut. Obligacje odrobiły straty dzięki dobrym danym makro w Polsce i w USA.