Walka o klienta trwa w najlepsze, a widmo nadchodzącej Rekomendacji T jedynie podgrzewa rynkową atmosferę. Oprócz zmian strategii w czołówce polskich banków, niespodziankę sprawia Open Finance, znany klientom dotychczas jedynie jako doradcy finansowi. Na rynku robi się z tygodnia na tydzień coraz ciaśniej.
Na rynku bankowym ostatnie tygodnie to istna rewolucja na szczycie. PKO BP zapowiedziało szereg modernizacji, w tym kolejną próbę stworzenia silnej marki wirtualnej w postaci Inteligo. Bank Zachodni WBK, który w ostatnich latach wyrósł na jednego z liderów na rynku stoi w obliczu przejęcia. Od tego kto zostanie nowym właścicielem będzie wiele zależało. Eksperci obawiają się o potencjalnych właścicieli z krajów niosących za sobą ryzyko „greckiej choroby”. Banki ze stajni BRE również nie mają zamiaru ustąpić konkurencji i nową strategią wprowadzają zmiany wizerunkowe. W świadomości klientów mają teraz znaleźć się nie 3 oddzielne instytucje, a jedna silna grupa BRE z możliwością migracji wewnętrznej. Kto wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji?
Open z darmowymi bankomatami
Jeszcze kilka tygodni temu duże zdziwienie wzbudziło pojawienie się na rynku rachunku bankowego promowanego przez doradców finansowych – Open Finance. Rachunek jest całkowicie bezpłatny, w pełni funkcjonalny dla użytkownika internetowego oraz pozwala na dostęp do palety produktów zarezerwowanych wcześniej dla klientów obsługiwanych przez doradców. W okresie walki na konta, brakowało jedynie darmowych wypłat z bankomatów, które powoli przechodzą z trendu w standard bankowych usług.
Open Finance nie tylko dogonił ofertą konkurencję, ale w kilku aspektach wybił się do rynkowej czołówki. Wprowadzają w minionym tygodniu bezpłatne wypłaty z bankomatów w całym kraju sprawił, że konto internetowe może skusić klientów. Przedłużono także promocję lokaty dostępnej za pomocą konta, o kolejnych kilka dni. Trudno spodziewać się utrzymania wysokiego oprocentowania w okresie silnych spadków zysków z depozytów. Konto w Open Finance, nawet po spadku oprocentowania lokaty, może jednak stanowić nie tylko funkcjonalny rachunek internetowy, ale i bezpośredni kanał do ciekawszych produktów oferowanych przez doradców z Open Finance.
BRE i BZ WBK
Spółki ze stajni BRE, w tym mBank i MultiBank nie mają zamiaru dać za wygraną i oddać pola rywalom. Nowa strategia zakłada jednak zmianę wizerunkową. Po raz pierwszy pokazano trzy marki jednocześnie, uświadamiając klientom, że 3 banki to zespół usług od jednego właściciela – BRE. Plan na najbliższe lata zakłada również wewnętrzną migrację klientów, chociażby między mBank a MultiBankiem. Chociaż Inteligo odgraża się szeregiem zmian w ofercie internetowej, mBank jako lider banków wirtualnych nie obawia się zapowiedzi o rewolucyjnej ofercie rywali.
Bank Zachodni WBK po udanej kampanii rachunków osobistych może cieszyć się z rezultatów i tysięcy założonych rachunków. W obliczu zmiany właściciela, prognozowanie kolejnych kroków banku jest jak wróżenie z fusów. Trwają spekulacje na temat polskiego konsorcjum, które miałoby utworzyć się w błyskawicznym jak na polskie warunki trybie. W walce o jeden z czołowych banków na polskim rynku pozostaje nadal kilku zagranicznych graczy. Co będzie jeśli właścicielem zostanie np. hiszpański Santander? Hiszpania wciąż pozostaje w grupie państw wysokiego ryzyka, które potencjalnie mogą podzielić losy Grecji. Najbliższe tygodnie będą kluczowe.
Inteligo spełnia obietnice
Ile razy słyszeliśmy zapowiedzi o rewolucyjnych zmianach w PKO BP i odmłodzeniu wirtualnego Inteligo? Niby nic nowego, jednak tym razem widać wyraźne efekty już w pierwszych tygodniach po zapowiedziach. Odmłodzenie bankowości elektronicznej to tylko pierwszy krok. Bank wprowadził również możliwość kredytu gotówkowego za pomocą Internetu, a także dostęp klienta do raportu BIK na swój temat całkowicie online. Takie rozwiązanie znajdziemy także w Banku Meritum, który ogromne nadzieje wiąże z postacią twórcy mBanku – Sławomira Lachowskiego – który ma plan stworzenia kolejnej silnej marki banku wirtualnego. Dostęp do raportu BIK to nowe rozwiązanie na polskim rynku oraz jedno z nielicznych w skali całej Europy. Inteligo sukcesywnie wprowadza zmiany, a przy takiej bazie klientów i środkach na reklamie może w perspektywie kilku miesięcy naprawdę wstrząsnąć rynkiem.
Paribas w dwóch walutach
Takiej oferty nie było od dawna na rynku. BNP Paribas Fortis wprowadził kredyt hipoteczny dla niezdecydowanych klientów. Dwuwalutowy kredyt to produkt hipoteczny spłacany w dwóch walutach równocześnie. Udział waluty polskiej oraz euro jest taki sam i wynosi po 50 proc. Na oprocentowanie oferty składa się rynkowa stawka referencyjna odpowiednio: WIBOR 3M dla kredytu złotowego i EURIBOR 3M dla euro oraz stała marża banku. Dla obu walut marża będzie taka sama. Bank chce trafić w klientów, którzy obawiają się ryzyka i chcą kredytować zakup mieszkania taniej, jednak z dużym buforem bezpieczeństwa. W tym przypadku bank w trakcie pierwszych pięciu lat okresu kredytowania zapewni ochronę przez wzrostem stopy EURIBOR 3M powyżej jej maksymalnego poziomu gwarantowanego w umowie. W praktyce, bank obiecuje, że nawet jeśli wskaźnik wzrośnie, nie wpłynie to na wysokość raty przez pierwszych 5 lat spłaty kredytu. Czyżby BNP Paribas Fortis zamierzał zrewolucjonizować rynek kredytów hipotecznych takim rozwiązaniem?
Źródło: Bankier.pl