Andriej Kozłów, zastępca szefa rosyjskiego banku centralnego, poinformował w piątek o trzech-czterech przygotowywanych ofertach. Nie wymienił jednak nazw banków. Wcześniej oferty zapowiedziały Rosbank, szósty pod względem aktywów bank na rynku, oraz Gazprombank, instytucja finansowa będąca częścią potentata gazowego Gazpromu.
Jak podaje „Parkiet”, dzięki szybkiemu tempu rozwoju gospodarczego, banki w Rosji przeżywają rozkwit. W poprzednich dwóch latach wzrost portfela kredytów detalicznych wynosił 90% i 77%. Kozłow twierdzi, ze tak szybka ekspansja nie jest żadnym zagrożeniem. – To nie katastrofa, tylko normalny problem, z jakim boryka się sektor bankowy w wielu innych krajach. Jestem przekonany, że większość banków z nim sobie poradzi – mówi.