PKO Bank Polski poinformował swoich klientów o zmianach w tabeli oprocentowania. Niestety, stawki które proponuje nie należą do rynkowej czołówki. Najwięcej można zarobić na lokacie mobilnej i lokatach dla klientów bankowości osobistej i prywatnej.
Bank proponuje na lokacie mobilnej 2 proc. w skali roku. Jest to depozyt kwartalny, a maksymalna kwota jaką można zdeponować wynosi 20 tys. zł. Taką samą stawkę bank proponuje klientom z segmentu bankowości osobistej i prywatnej. Jest to także depozyt na 3 miesiące.
Nowością w ofercie jest lokata na nowe środki. Jej oprocentowanie wynosi 1 proc. w skali roku, a depozyt można złożyć na 3M. Minimalna kwota lokaty wynosi 1000 zł, a maksymalna – do wysokości nowych środków w dniu otwarcia lokaty.
Drugą nowością jest lokata terminowa dla klientów Bankowości Osobistej i Bankowości Prywatnej, na której można zarobić 1,5 proc. (3M). Nie ma limitu kwoty maksymalnej, a minimum do zdeponowania to 1000 zł.
Do oferty banku wróciły lokaty na 1, 6 lub 12 miesięcy. Ich oprocentowanie jest jedynie symboliczne i wynosi 0,40 proc. w skali roku. Kwota minimalna to 1000 zł, a kwota maksymalna nie została narzucona. Lokaty mogą być odnawialne. Bank podniósł też oprocentowanie lokaty 3M – proponuje stawkę 0,1 proc. (jeśli klient składa depozyt w placówce) lub 0,2 proc. ( w kanałach elektronicznych).
Obecnie stopa podstawowa NBP wynosi 3,5 proc., a spodziewane są kolejne podwyżki. Teoretycznie oprocentowanie lokat mogłoby więc być znacznie wyższe, ale banki nie kwapią się z podnoszeniem stawek.
– Przepisy prawa powszechnie obowiązującego nie regulują sfery oprocentowania depozytów terminowych lub rachunków oszczędnościowych. Oznacza to, że banki mają swobodę ich kształtowania w oparciu o wewnętrzną politykę oraz przyjęty model biznesowy – napisała KNF w odpowiedzi na zapytanie PAP dotyczące kwestii oprocentowania lokat w bankach.