Pod koniec marca w rejestrach dziesięciu największych polskich banków figurowało ponad 14 tys. firm zaklasyfikowanych jako nieposiadające zdolności kredytowej.
Było to o 321 mniej niż w końcu ubiegłego roku i o 1251 mniej niż w końcu 2003 r., ale o 6148 więcej niż w 2000 r. W pierwszym kwartale tego roku najwięcej podmiotów bez zdolności kredytowej funkcjonowało w handlu i naprawach oraz w przemyśle (głównie w branży artykułów spożywczych i napojów oraz w branżach: meblarskiej, wyrobów gumowych i z tworzyw sztucznych, produkcji drewna i wyrobów z drewna oraz produkcji metalowych wyrobów gotowych) – wynika z badań Narodowego Banku Polskiego przeprowadzonych na podstawie informacji z dziesięciu największych banków: Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. (BGŻ), Banku Handlowego w Warszawie S.A. (BH), Banku Millennium, Banku Pekao S.A., Banku Przemysłowo-Handlowego PBK S.A. (BPH PBK), BRE Banku S.A., Banku Śląskiego S.A. (BSK), Banku Zachodniego WBK S.A. (BZ WBK), Kredyt Banku S.A. (KB), PKO BP – informuje dziennik.
Pod koniec marca tego roku najliczniejszą grupę firm bez zdolności kredytowej obsługiwały trzy banki: Bank Pekao S.A. (21,8 proc.), PKO BP (21 proc.) i BPH PBK (13,1 proc.). Podmioty, które nie miały zdolności kredytowej, w 97 proc. należały do sektora prywatnego (o 0,5 pkt proc. więcej niż w końcu ub.r.). Firmy te zatrudniały ponad 378,6 tys. osób, a ich sprzedaż kwartalna wynosiła ponad 30 mld zł – czytamy w „Gazecie Prawnej”.