Niepewność związana z interpretacją wtorkowej konferencji Merkel-Sarkozy zdominowała wczorajszy handel. Na europejskich parkietach dominował kolor czerwony, choć wraz z upływem czasu byki zyskiwały pola. Pomogła udana aukcja portugalskich bonów skarbowych. Zyskiwało euro. Na wykresie najważniejszej pary walutowej można zauważyć kształtowanie się trójkąta zwyżkującego z zasięgiem nawet w rejony 1,5 (potrzebne wybicie poziomu 1,454).
FW20 rozpoczął sesję pod kreską. Potem nastroje się poprawiły jednak martwi spadający LOP (spadek o blisko 6 ty. pozycji). Końcówka była spadkowa. Kontrakt stracił 0,13% (2364 pkt). Na wykresie powstała świeczka z małym korpusem sugerująca, że obecnie trwający ruch wzrostowy się wyczerpuje. Dopóki jednak rynek utrzyma poziom 2240 pkt, dopóty można liczyć na odreagowanie w rejony 2500 pkt (62% zniesienia spadków, gdzie rozstrzygnie się czy wzrosty były tylko korektą). W mojej opinii możliwe, że rynek znajduje się w trzyfalowej korekcie, gdzie fala A została zakończona a dna fali B spodziewałbym się właśnie na 2240 pkk (bądź 2200 pkt). Ostatnia fala mogłaby wynieść rynek pod 2500 pkt.
Na Wall Street tymczasem mieliśmy podobną sesję niepewności. Szeroki indeks S&P500 zakończył na delikatnym plusie (1193,88 pkt). Dla byków frustrujące może być wciąż niepokonane 1200 pkt. Ważne natomiast jest utrzymanie przez nich poziomu 1172 pkt, bowiem ewentualne zejście poniżej zanegowałoby sygnał kupna płynący z formacji podwójnego dna z zasięgiem na 1240-1250 pkt.
Źródło: Dom Maklerski BDM SA