Wręcz przeciwnie: „- W ciągu trzech lat w Europie Środkowej powstanie 1300 nowych placówek, a zatrudnienie zwiększy się o 11,5 tys. osób. Takiego wzrostu nie da się osiągnąć bez znacznego udziału Polski” – zapowiada Robert Moreń, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej Pekao.
„Wskazuje, że bank zamierza otwierać nowe placówki w zachodnich województwach, gdzie – pod względem liczby oddziałów – zajmuje obecnie drugie lub trzecie miejsce. Pozostaje jednak kwestia redukcji zatrudnienia w tzw. back-office. UniCredit – w ramach racjonalizacji kosztów – w ciągu trzech lat ma zintegrować zaplecze informatyczne Niemiec, Austrii i Polski, przenosząc je na wspólną platformę Eurosig. Włosi nie podali jeszcze, w którym z krajów będzie ona zlokalizowana. Jednak
przedstawiciele Banku Pekao twierdzą, że Polska jest bardzo mocnym kandydatem ze względu na niższe niż wpozostałych dwóch krajach koszty.”, czytamy w „Parkiecie”.
Dziennik przypomina, że zwolnienia zapowiedziały dwie instytucje finansowe działające w Polsce. „W marcu Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego, zapowiedział, że pracę straci około 500 osób, jednak […] skala zwolnień może być ostatecznie nawet o połowę mniejsza. Drugą instytucją, która w najbliższych latach będzie zmniejszać zatrudnienie, jest PKO BP. W związku z wdrożeniem centralnego systemu informatycznego w tym roku zwolnionych zostanie około 1,5 tys. pracowników banku, a w ciągu trzech lat pracę straci około 5 tys. osób. Inne instytucje finansowe zwolnień nie przewidują […].”, czytamy dalej.
W tym roku w Polsce powstanie nawet 1,4 tys. nowych placówek bankowych. Znajdzie w nich zatrudnienie kilka tysięcy osób. Tylko w pierwszym kwartale zatrudnienie w bankach zwiększyło się o trzy tysiące osób. Instytucje finansowe intensywnie walczą o pracowników i podkupują najlepszych konkurencji. Lada moment na rynek wejdą trzy nowe banki, które już teraz szukają nowych pracowników.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.