„Kredyt rewolwingowy w rachunku kredytowym jest odnawialny. Oznacza to, że w trakcie trwania umowy kredytowej każda spłata części lub całości wykorzystanego kredytu powoduje odnowienie wolnego limitu kredytowego o spłaconą kwotę. Zaciągający pożyczkę ma więc możliwość wielokrotnego wykorzystania limitu, aż do całkowitego wygaśnięcia umowy. Stosowana przez Profireal nazwa pożyczki jest naruszeniem prawa. Zgodnie bowiem z art. 7a ustawy o języku polskim (Dz.U. z 1999 r. nr 90, poz. 999 z późn. zm.) w nazewnictwie towarów i usług w obrocie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej obowiązuje używanie języka polskiego. Zastąpienie przez Profireal nazwy kredytu odnawialnego nazwą pożyczka rewolwingowa może być dla klientów niezrozumiałe i mylące.” – pisze „Gazeta Prawna”.
Jak podaje „Gazeta Prawna”, zaciągając kredyt w Profirealu, koszt udzielenia pożyczki przekracza 30 proc. wartości zaciąganej pożyczki. „W naszej analizie przyglądamy się umowie pożyczki zaciągniętej przez klienta w firmie Profireal w wysokości 6,1 tys. zł. W całkowitym koszcie zawiera się opłata za zawarcie umowy w wysokości 305 złotych oraz wynagrodzenie umowne za udzielenie pożyczki, które wynosi 1550 złotych. W punkcie pierwszym postanowień umowy pożyczki rewolwingowej zapisano, że z kwoty uzgodnionej wysokości pożyczki potrącona zostanie składka ubezpieczeniowa oraz opłata za zawarcie umowy. Oznacza to, że w przypadku analizowanej umowy z Profirealem pożyczkobiorca zamiast 6,1 tysiąca złotych uzgodnionej kwoty kredytu otrzyma nieco ponad 3 tysiące złotych. Aby móc więc dysponować kwotą 6,1 tysiąca złotych, klient musi pożyczyć od Profireal ponad 9 tysięcy złotych. Analizując koszty, jakie poniesiemy w związku z zaciąganym kredytem, trzeba zwrócić także uwagę na kwotę, jaką zapłacimy za ubezpieczenie kredytu. Udzielając kredytu w wysokości 6,1 tysiąca złotych, Profireal pobiera od klienta składkę ubezpieczeniową w wysokości 2632 złotych. Przede wszystkim zwracamy uwagę, że składka ubezpieczeniowa nie jest wliczona do całkowitego kosztu pożyczki.” – czytamy w „Gazecie Prawnej”.
Osoby, które z różnych względów nie mogą uzyskać pożyczki w banku, często kierują swoje kroki do instytucji kredytowych niebędących bankami. Niestety umowy z takimi firmami bardzo często zawierają niekorzystne dla pożyczkobiorcy zapisy. Niektóre z nich są nawet niezgodne z prawem. Niedawno Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował takie praktyki stosowane przez PKF Skarbiec i Forminx Finance – instytucje zajmujące się udzielaniem „szybkich pożyczek”.
Więcej o umowie pożyczki rewolwingowej udzielanej przez Profireal w „Gazecie Prawnej”.