„Wprowadzeniu zarządu komisarycznego sprzeciwia się prezes PTU Witold Kurzępa. Jego zdanie spółka jest w dobrej sytuacji finansowej i nie ma żadnego zagrożenia dla ubezpieczonych. Dopiero ewentualne wprowadzenie komisarza mogłoby podważyć zaufanie klientów.
Prezes PTU liczy na to, że właściciele firmy dojdą do porozumienia, zanim KNF zdecyduje się na wprowadzenie zarządu komisarycznego. Jednak od prawie dwóch miesięcy nie może się spotkać z prezesem Ciechu. Ostatnią szansą będzie WZA 29 sierpnia. Ma ono przegłosować zmiany w statucie umożliwiające podejmowanie decyzji większością głosów. Teraz potrzeba zgody 75 proc. głosów, co uniemożliwia podejmowanie decyzji.” – czytamy w „Gazecie”.
Konfilikt między akcjonariuszami PTU – spółkami JZS Janikosoda i IZCh Soda-Mątwy należącymi do Ciechu, a firmami Techwell i Investa – trwa już od roku. Dotychczasowe WZA nie zatwierdziły wyników finansowych spółki za 2006 r. Towarzystwo nie ma też pełnego składu rady nadzorczej. Nie jest wykluczone, ze konflikt w PTU ma podłoże polityczne.