Grupa PZU, lider rynku ubezpieczeniowego, od dawna zapowiada położenie większego nacisku na współpracę z bankami. Niewykluczone, że w przyszłości współpraca ta nie będzie dotyczyła jedynie podmiotów zewnętrznych. Na niedawnym spotkaniu Cezary Stypułkowski, prezes PZU, przedstawił kadrze kierowniczej grupy PZU strategię działalności na najbliższe lata, która zakłada m.in. możliwość dołączenia do grupy banku.
– To, że ścisła współpraca z bankiem przydałaby się grupie PZU, nie ulega wątpliwości. W nowej strategii, oprócz przewijającej się od dłuższego czasu koncepcji współpracy z PKO BP czy wręcz powiązania kapitałowego tych instytucji, pojawiła się także propozycja kupna już liczącego się gracza bankowego lub stworzenia nowego banku od podstaw – mówi osoba związana z PZU.
– Gdyby grupa PZU powiększyła się o bank, można by pełniej wykorzystać potencjał tkwiący w usługach finansowych. Warto chociażby wspomnieć o coraz prężniej działającym rynku polis życiowych sprzedawanych właśnie przez banki. Poza tym renoma PZU mogłaby pomóc w przyjęciu banku przez bardziej konserwatywną wobec usług finansowych część społeczeństwa – mówi Alfred Adamiec, doradca inwestycyjny.
Gdyby miało dojść do realizacji tego pomysłu, analitycy rekomendują kupno już istniejącego banku. Nieoficjalnie mówi się, iż świetnym kandydatem byłby Bank BPH.