Odpowiedź na pytanie „Jak dziecko widzi bank” znajduje się na okładce „Gazety Bankowej”. Jest to nagroda główna dla małego artysty Michała Książka, którego rysunek został uznany za najlepszy spośród wszystkich nadesłanych. Redakcja „Bankowej” wręczając zwycięzcy trofea, miała okazję porozmawiać z chłopcem o jego kreatywnej wizji placówki bankowej.
Michałek Książek czasami odwiedza bank razem z babcią. Choć nie zdarza się to często, to jednak wiele szczegółów nie umknęło jego uwadze. Być może dlatego, że sam w przyszłości chciałby tam pracować. Oczywiście jak przystało na prawdziwego artystę, w swojej pracy umieścił także nowe elementy, jednym z nich są kwiaty, których zadaniem jest stworzenie dobrej atmosfery w banku.
W jednej kolejce stoją ludzie po pieniądze, a w drugiej przy kasie płacą rachunki – powiedział Michałek opisując swój rysunek. Bank widziany oczami chłopca jest miejscem przyjaznym: ludzie uśmiechają się do siebie a obsługa jest miła. Na wypadek gdyby jednak nie wszyscy w banku mieli dobre zamiary, Michałek „zainstalował” kamerę: To po to, żeby złodzieje nie mogli ukraść pieniędzy z banku – wyjaśnił.
Konkurs plastyczny cieszył się dużym zainteresowaniem ze strony małych artystów. Dziecięca wyobraźnia pokazała jak wiele rzeczy umyka nam dorosłym. Dla redakcji „Gazety Bankowej” była to pierwsza, lecz z pewnością nie ostatnia tego typu inicjatywa, która pozwala spojrzeć na świat z perspektywy dziecka i na nowo odkryć rzeczy dobrze nam znane.