Oczy inwestorów oraz całej strefy euro zwrócone są obecnie na głosowanie w słowackim parlamencie na temat postanowień lipcowych oraz tym samym wzmocnienia Europejskiego Funduszu Stabilności. Podkreślmy, że nasz południowy sąsiad jest ostatnim państwem należącym do Europejskiej Wspólnoty, który do tej pory nie zaakceptował powiększenia funduszu.
W ostatnich dniach obserwujemy dobre dane fundamentalne dla strefy euro, które dają nadzieje na zażegnanie kryzysu finansów publicznych i ustabilizowanie obecnej sytuacji gospodarczej krajów członkowskich. Na rynek walutowy dobrze wpłynęły postanowienia kanclerz Niemiec i prezydenta Francji dotyczące dokapitalizowania europejskich banków o czym szerzej pisałem we wczorajszym komentarzu.
Dobry wydźwięk miały również informacje na temat nacjonalizacji Dexii. Z kolei dobrze rokujące informacje w sprawie Grecji podała „wielka trójka” czyli specjaliści Unii Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Europejskiego Banku Centralnego. Według nich rząd Aten nie wywiązał się ze swoich zobowiązań względem wierzycieli oraz nie przeprowadził wymaganych reform z powodu recesji. W związku z czym kolejna transza pomocowa powinna zostać wypłacona na początku następnego miesiąca. Te bardzo dobre informacje dla strefy euro zaburza jednak Słowacja, która jako ostatni kraj członkowski nie zatwierdził jeszcze postanowień lipcowych w sprawie umocnienia EFS. Jest to jedyne obecne źródło niepokojących inwestorów informacji stąd też dzisiaj obserwujemy na runku walutowym osłabienie wspólnej waluty względem ważniejszych walut na świecie, a tym samym negatywnie skorelowany z euro złoty traci dzisiaj również na wartości. Para EURUSD o godzinie 16.10 notuje 1.3583. Wczoraj na koniec dnia ta para walutowa zanotowała wartość 1.3634, a dzisiejsze minimum wynosi 1.3564 i obecnie kurs zmierza w kierunku wczorajszego dołka na poziomie 1.3377.
Polski złoty w dniu dzisiejszym również oddaje wcześniej wypracowane zyski względem najważniejszych walut globu. Przyczyną jest bez wątpienia nasz południowy sąsiad, który jeszcze nie zaakceptował umocnienia EFS. Dobrym sygnałem jest jednak wypowiedź premiera kraju Iveta Radicova, który zapowiedział, że głosowanie będzie połączone z wotum zaufania dla rządu. To zwiększa szansę na finalne zatwierdzenie postanowień przez Słowaków, co wczoraj uczyniła Malta. Para EURPLN o godzinie 16.20 notuje 4.3295. Wczorajszą sesję zakończyła na poziomie 4.3060, a dzisiejsze ekstremum górne wynosi 4.4309 i w razie wybicia tej wartości kurs ma szanse na osiągnięcie wczorajszego szczytu 4.3771.
Źródło: Noble Securities SA