W II kwartale 2011 roku odnotowano wzrosty wartości i liczby udzielanych kredytów względem I kwartału, aczkolwiek w porównaniu do II kwartału 2010 roku, wartości te są nieznacznie niższe. Wzrosła podaż mieszkań na rynku co wpłynęło na spadek cen w największym miastach w Polsce. Klienci starali się skorzystać z ostatniej szansy na realne skorzystanie z programu Rodzina na Swoim. Akcji kredytowej pomogły również banki obniżając marże.
Wyniki akcji kredytowej uzyskane w II kwartale 2011 roku, zarówno jeśli chodzi o liczbę – 62 197 kredytów, jak i wartość – 13,395 miliarda złotych, oznaczały wzrost w stosunku do wyników z I kwartału br. odpowiednio o 9,33% jeśli chodzi o wartość udzielonych kredytów oraz o 8,02 % gdy chodzi o liczbę udzielonych kredytów i oznaczają powrót do poziomu akcji kredytowej sprzed roku, w II i III kwartale roku 2010. Jednakże II kwartał bieżącego roku oznaczał nieznacznie niższe wartości. Odnotowany wzrost był w dużej mierze efektem systematycznie obniżanych przez banki marż kredytowych oraz innych opłat związanych z udzieleniem kredytu hipotecznego.
– W naszej ocenie wyniki II kwartału należy uznać za pozytywne. Należy wziąć pod uwagę, że otoczenie nie do końca sprzyjało kredytobiorcom i bankom. II kwartał upłynął pod znakiem wyższych wymagań banków w zakresie zdolności kredytowej, podyktowanych dostosowaniem do zapisów rekomendacji S – ich część zaczęła obowiązywać od 1 lipca – a także powściągliwości samych kredytobiorców. Ponadto w II kwartale toczyła się dyskusja na temat ograniczeń w programie Rodzina na Swoim. Ostatecznie realne możliwości skorzystania z niego wyczerpały się klika dni temu, ale wcześniejsze zapowiedzi wpłynęły na nienaturalne wzrosty na początku roku – mówi Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich, wiceprezes zarządu Centrum Prawa Bankowego i Informacji.
Utrzymuje się trend wzrostowy udziału kredytów w walucie krajowej. Na przestrzeni ostatnich 2 lat było to około 75-80% wszystkich udzielanych kredytów. Co jednak ciekawe patrząc całościowo, kredyty walutowe stanowią ponad 62% portfeli banków, a najpopularniejsze do niedawna denominowane we franku szwajcarskim 53%. W kolejnych miesiącach udział waluty krajowej będzie nadal rósł, nie bez wpływu na popularność złotówki pozostaje rekomendacja S Komisji Nadzoru Finansowego i ostatnie wahania kursów walutowych.
– Prezentowane dzisiaj dane dotyczą II kwartału bieżącego roku. W tym okresie widzimy już skutki nowych regulacji takich jak rekomendacja S. Dane za miesiąc czerwiec były nawet jak na okres wakacyjny stosunkowo niskie. Kolejne miesiące według naszych szacunków również nie były zbyt optymistyczne. Mimo wszystko wydaje się, że zawirowania kursowe, te najgwałtowniejsze, są już za nami. Ponieważ dotyczą sezonu wakacyjnego nie powinny bardzo negatywnie wpłynąć na ostateczne wyniki akcji kredytowej. Tym bardziej, że od miesięcy złotówka dominuje jako waluta udzielanych kredytów. Widać niestety wyraźnie, że Polacy są zainteresowani i potrzebują programów wspierających możliwości remontu, budowy i zakupu mieszkań, podobnych do Rodziny na Swoim. To bardzo ważny temat, który powinien zostać długofalowo rozwiązany – podkreśla Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Zdecydowanie gorzej w porównaniu z wynikami za analogiczny okres w roku 2010 wypada aktywność na rynku budownictwa mieszkaniowego. W okresie od stycznia do czerwca 2011 roku rozpoczęto budowę 80 010 mieszkań, czyli o 1,3% mniej niż w analogicznym okresie roku 2010. Kontynuowany jest trend dominacji inwestorów indywidualnych, którzy rozpoczęli 48 508 nowych mieszkań, czyli o 7,4 % więcej w stosunku do roku 2010 a sektor deweloperski z liczbą 28 529 rozpoczętych mieszkań, osiągnął wynik o 9,3% niższy niż w roku 2010.
II kwartał 2011 roku przyniósł kolejny, spadek średnich cen (od 50 do 150 złotych za 1 m2 powierzchni) na większości największych rynków mieszkaniowych. Największy spadek notowano w Warszawie i Poznaniu. Minimalne wzrosty średniej ceny notowano jedynie we Wrocławiu, aglomeracji katowickiej i Gdańsku. W drugim kwartale bieżącego najwyższą spośród badanych miast średnią cenę transakcyjną za metr kwadratowy mieszkania odnotowano w Warszawie – 7 826 PLN, zaś najniższą w aglomeracji katowickiej – 3 432 PLN.
Do spadku cen mieszkań przyczynił się głównie wzrost podaży nowych mieszkań obserwowany od połowy roku 2010. Wzrost podaży mieszkań wynikał zarówno ze wzrostu liczby nowo rozpoczynanych inwestycji oraz wznowienia tych, które zostały zawieszone w poprzednich latach z powodu kryzysu subprime. Oznacza to również że w perspektywie kilku miesięcy nie grozi nam wzrost cen mieszkań. Nadchodzące ze świata sygnały o kolejnej fali kryzysu gospodarczego, wygaszanie programu Rodzina na Swoim oraz wejście w życie nowych regulacji ostrożnościowych mogą skutkować zmniejszeniem liczby potencjalnych nabywców mieszkań i konsekwentnie – mniejszym popytem na kredyty hipoteczne.
Źródło: Związek Banków Polskich