Prawie dwie trzecie Polaków darzy banki zaufaniem. Jednocześnie trzy czwarte rodaków zarzuca im, że zamiast uczciwie zarabiać na prowizjach, stosują za wysokie marże i lichwiarski procent – czytamy w raporcie CBOS.
Z usług bankowych korzysta niemal 80% Polaków. Respondenci deklarują, że mają zaufanie do banków (65%) – wierzą, że powierzane tym instytucjom pieniądze są bezpieczne oraz że banki gwarantują im pewność zysku od powierzonego kapitału i dochodowość z oferowanych produktów. Inaczej oceniają jednak uczciwość w działalności banków. W ocenie 75% badanych instytucje te zamiast zarabiać na prowizjach, stosują za wysokie marże i lichwiarski procent.
I choć sporemu odsetkowi Polaków nie podoba się sposób działalności banków, to – jak pokazał niedawny raport Centrum Badania Opinii Społecznej – nie przenoszą oni swoich pieniędzy do parabanków. Okazuje się, że zaufanie do tych instytucji wykazuje zaledwie 4% badanych, a tylko jeden na stu jest obecnie klientem firmy tego typu.
| Komentuje Wojciech Boczoń, ekspert sektora bankowego Bankier.pl | |
Boli nas kredytMożna przypuszczać, że negatywna ocena klientów wynika z doświadczeń z kosztownymi bankowymi produktami kredytowymi. Wysokość odsetek pobieranych od klientów co prawda jest określona prawem. Jest to czterokrotność stopy lombardowej NBP, czyli obecnie 24%. Bank za udzielenie kredytu może jednak pobrać prowizję i narzucić dodatkowe opłaty. W efekcie okazuje się więc, że usługi banku – w tym pożyczanie pieniędzy – nie są tanie. Polacy przyzwyczaili się jednak do konsumpcyjnego życia na kredyt. Zamiast oszczędzać na telewizor, biorą telewizor na raty. Muszą mieć tu i teraz. A za to muszą zapłacić swoją cenę. Przykładowo, zaciągając kredyt na rok w kwocie 2 tys. zł przy oprocentowaniu na poziomie 22 proc. i prowizji 5 proc., bankowi trzeba oddać dodatkowe 359 zł. Miesięczna rata wyniesie 196,55 zł. Wystarczyłoby jednak odkładać na koncie oszczędnościowym 167 zł miesięcznie, by kwotę 2 tys. zł uzbierać po roku. Dodatkowo bank wypłaciłby wtedy bonus w postaci odsetek. Pożyczkę, mimo że droższa, wciąż jednak postrzega się jako rozwiązanie łatwiejsze. |
|

