Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o zawieszeniu działalności SKOK Kujawiak. Do sądu zostanie skierowany wniosek o ogłoszenie upadłości. Nadzór uzasadnił swoją decyzję „głęboką niewypłacalnością” kasy.
Nadzór podjął decyzję o zawieszeniu z dniem 8 stycznia działalności Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej „Kujawiak” we Włocławku (SKOK Kujawiak). Konsekwencją tej decyzji będzie także wystąpienie do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Od czerwca SKOK „Kujawiak” znajdował się pod zarządem komisarycznym. Nadzór stwierdził, że aktywa kasy nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań, a współczynnik wypłacalności kasy w czerwcu był ujemny i wynosił minus 43 proc. Zdaniem KNF oznacza to „głęboką niewypłacalność”
„Według sprawozdawczości na koniec października 2015 r., SKOK Kujawiak posiadała ujemne fundusze własne w wysokości (-) 77,7 mln złotych i wykazywała bieżącą stratę w wysokości (-) 15,4 mln złotych oraz niepokryte straty z lat ubiegłych na kwotę (-) 76,8 mln złotych. Według dostępnych danych depozyty członkowskie zgromadzone przez 17,9 tys. członków SKOK Kujawiak posiadających depozyty wynoszą 187 mln złotych.” – czytamy w komunikacie KNF.
KK SKOK odmówiła wsparcia z funduszu stabilizacyjnego
Kasa Krajowa SKOK odmówiła SKOK Kujawiak udzielenia pomocy finansowej ze środków funduszu stabilizacyjnego. Nadzór uznał więc, że SKOK Kujawiak nie będzie w stanie samodzielnie przeprowadzić procesu naprawczego, a żadna inna spółdzielcza kasa nie ma zdolności do przejęcia SKOK Kujawiak. Restrukturyzacją kasy był zainteresowany jeden bank, ale po zapoznaniu się z jej sytuacją finansową nie wyraził zgody na przejęcie.
Zarządca komisaryczny ujawnił, że wyceny będących w posiadaniu SKOK Kujawiak spółek zajmujących się zarządzaniem nieruchomościami i przeterminowanymi wierzytelnościami były zawyżone – wartość udziałów tych spółek w bilansie SKOK Kujawiak została skorygowana w dół o kwotę 54,8 mln złotych. Nadzór zwrócił też uwagę, że nieprawidłowości w działalności kasy przed ustanowieniem w kasie zarządcy komisarycznego były już zgłaszane do Prokuratury Rejonowej we Włocławku jako podejrzenia popełnienia przestępstw.
Klienci SKOK Kujawiak odzyskają pieniądze
Oszczędności klientów SKOK Kujawiak objęte są systemem gwarantowania depozytów Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Oznacza to, że oszczędności do kwoty 100 tys. euro na głowę zostaną zwrócone klientom w całości. W przypadku rachunków wspólnych kwota gwarantowana wyliczana jest odrębnie dla każdego współposiadacza rachunku. Jeśli oszczędności są większe niż 100 tys. euro, klient musi dochodzić swoich roszczeń na zasadach ogólnych prawa upadłościowego. W takim przypadku stosowana jest standardowa procedura upadłościowa, a roszczenia zaspokajane są m.in. z wyprzedawanego majątku.
Zgodnie z ustawą o BFG, gwarantowane środki są wypłacane w terminie 20 dni roboczych liczonych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości kasy. Wypłat może dokonywać inny podmiot – na przykład bank, który ma w okolicy siedziby bankrutującej kasy swoje placówki. Ta informacja zostanie podana do publicznej wiadomości przez BFG. Klienci muszą się wówczas zgłosić do wyznaczonego oddziału z dowodem tożsamości i odebrać swoje pieniądze w gotówce lub wskazać numer konta, na które mają zostać przelane środki. Na odebranie pieniędzy klient ma 20 dni, ale w uzasadnionych przypadkach KNF może przedłużyć procedurę wypłat jeszcze o 10 dni. Później pieniądze można odebrać w kasie BFG przez 5 lat. Po tym terminie roszczenia ulegają przedawnieniu.
SKOK Kujawiak to już kolejna kasa, w której nadzór ujawnił nieprawidłowości w zarządzaniu. Do tej pory ogłoszono upadłość SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota. Trzy SKOK-i zostały przejęte przez banki. Alior Bank przejął SKOK im. Świętego Jana z Kęt, Bank Pekao SKOK Kopernik, a PKO BP SKOK Wesoła. Jak policzył Związek Banków Polskich, w ciągu ostatnich 18 miesięcy ze środków zgromadzonych w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym wypłacono ponad 3,4 mld złotych klientom upadających SKOK-ów.