Ogłaszany co roku ranking Newsweeka to bardzo ważny czas dla każdego banku. Bądź co bądź to teoretycznie bezstronna ocena oferty banków. W tym momencie nie wystarczy już powiedzieć w reklamie, że jesteśmy najlepsi i najlepiej wsłuchujemy się w potrzeby klienta. Obietnice są dokładnie sprawdzane przez tajemniczych klientów „nasyłanych” przez ten tygodnik.Wśród zwycięzców w tym roku znalazł się Lukas Bank i w przypadku banków wirtualnych Inteligo. Po szczegóły odsyłamy do najnowszego numeru tygodnika.
Nas w tym wypadku interesuje miejsce MultiBanku. W obu przypadkach zajął trzecie miejsce, co na tle rynku należy uznać za duże wyróżnienie. Bank z całą pewnością wykorzysta fakt zdobycia „miejsca na pudle”. Tym bardziej, że z naszych informacji wynika, że nastąpiły tam właśnie duże zmiany kadrowe, związane z komunikacją z rynkiem.
Stworzono bowiem zupełnie nowe stanowisko – Dyrektora ds. sprzedaży i marketingu. Obejmie je Cezary Kocik, który będzie podległ bezpośrednio pod szefa MultiBanku. Ten nowy ruch to pomysł Jarosława Mastalerza, od niedawna odpowiedzialnego w dużym BRE za cześć detaliczną.
Kocik będzie teraz koordynował wszystkie działania marketingu, komunikacji wewnętrznej, czy w końcu WEB marketingu – no i oczywiście odpowiadał za sprzedaż. Tym samym zdejmie te obowiązki z szefa Multi – Piotra Kociołka.
Obecną zmianę w MultiBanku należy uznać za dość rewolucyjną. Do tej pory poszczególne działania marketingowe w Multi były dość poszatkowane i trudno tam było tutaj o synergię. Osobno dbano o tradycyjny wizerunek, osobno działania w sieci, czy w końcu komunikację wewnętrzną. Brak koordynatora skutkowało tym, że wszystkim tym musiał zajmować się bezpośrednio P. Kociołek. To z kolej oznaczało, że musiał godzić różne interesy, a jednocześnie odciągało go od strategicznego myślenia. A z tego co wiemy, przed Multi postawiono ambitne zadanie – cel to 1 milion klientów! Jak tego dokonają – diabli wiedzą, ale widać wyraźnie, że takie zmiany w strukturze były potrzebne. To nie duży bank z wielkimi budżetami. W tym przypadku zczególnie istotne jest zintegrowanie wszystkich działań komunkacyjnych. Tak jak jest to zresztą w mBanku, gdzie widać efekty takiej strategii.
Można zatem spodziewać się, że Multi ruszy teraz z kopyta. Zwłaszcza, że ranking Newsweeka daje dowód, że dotychczasowa strategia działania ma sens. Zdobycie trzeciego miejscaw skazuje, że jest realna szansa na realizację strategii pozycjonowania w segmencie bardziej zasobnych klientów. Bank otwiera nowe placówki i sieć dystrybucji będzie się sukcesywnie powiększała – ciekawostką jest tutaj fakt całkowitej rezygnacji z obsługi kasowej na rzecz wpłatomatów w nowych oddziałacg. Jeśli dodać do tego wysokoocenianą przez Newsweek bankowość internetową i nową strategię w internecie, to całość sprawia duże wrażenie. Z całą pewnością spora w tym zasługa Krzysztofa Kowalskiego, który odpowiada za całość działań – widać, że nawet w bankach tradycyjnych z placówkami, warto w strukturze podkreślić rolę internetu, a nie traktować go tylko jako jeden z wielu kanałów dostępu do konta.
Teraz trzeba zatem czekać na to co pokaże Kocik. Do tej pory zajmował się między innymi rynkiem kapitałowym, sprzedażą produktów bankowych osobom fizycznym i SME. Przez ostatnie trzy lata kierował pracą Departamentu Kredytów Detalicznych w BRE Banku. Otwarte pytanie, czy będzie umiał sobie poradzić z taką działką jaką jest marketing. Wizerunek MultiBanku wśród klientów jest bardzo dobry, ale konkurencja na rynku jest duża i trudno przebić się ze swoim przekazem na zewnątrz. Mimo wszystko, bank radzi sobie na tym polu coraz lepiej. Ostatnia kampania wizerunkowa była dość charakterystyczna i daje nadzieje, że na tym się nie skończy.
Z ciekawostek – Multi mocniej stawia na działania PR. Odpowiedzialny za to Mateusz Żelechowski ma już ponoć 3 czy 4 osoby do pomocy. Aż nam się w to wierzyć nie chce. Jeśli to prawda, to można się spodziewać wzmocnienia również w tym zakresie. Trzymamy oczywiście kciuki. Na razie nie słychać jednak, żeby dział PRu zmieniał swoje umiejscowienie w ramach struktury organizacyjnej banku. Nie jest to naszym zdaniem wykluczone, bo jednak gdzie nie spojrzeć w branży, to jest to dział o dużej samodzielności.